Panowie, taka historia - znajomy z firmy w kwietniu kupil renaulta, lekko stuknietego w przod. Sprowadzil mu to chlop z Przemysla (znajomy tescia), poskladal do kupy, wylakierowal, odpicowal i "oddal" gotowego do jezdzenia. W zeszlym tygodniu kolega wydzwonil, delikatnie, na skrzyzowaniu ruszyl, zagapil sie i przy 10km/h wjechal w inny samochod. gosc jest z tych, dla ktorych samochod to narzedziem wiec wysiadl, zadzwonil do ubezpieczyciela, przyjechalo assistance, zabralo samochod do ASO... a tam wycenili, 70% wartosci - szkoda calkowita. i teraz dwie opcje. albo szuka kogos w krakowie kto mu ten samochod zrobi tak jak poprzedni zaklad - odstawia i za tydzien, dwa, trzy przyjezdza po zrobiony samochod (w rozsadnych pieniadzach, akceptuje zamienniki, czesci z allegro itd) albo szuka jakiegos transportu, ktory mu ten samochod zawiezie do Przemysla, do chlopa, ktory go wczesniej skladal. ma ktos jakis zaklad do polecenia albo laweciarza?