Schowej tego kapelona a lepiej napisz czy byś urlop ogarnoł na tego 18 stycznia żeby na deche chociaż raz klubowo pojechać... ????
Nie bardzo, w niedzielę muszę iść na noc do roboty, z roboty wyjdę o 9 rano więc najszybciej o 10 mogę być na stoku, tyle że wiesz jak to jest po nocnej zmianie - marzysz o łóżku, na poniedziałek wolne to nie kłopot, ale jest ta nieszczęsna niedziela
Szkoda .... No to nie wiem... Chyba że jakiś dzień weekendu zaraz z rana na 4h i do dom na rolada i kluski...
Na mnie nie patrzcie, spróbuje się dostosować ale średnio to widzę, najbliższa sobota na rano do roboty, może będzie opcja żeby piątek mieć wolny i pojechać z rana.