co ty gadasz jajecznica gregora była mega... :kox:
wiedzialem zeby sie nie zwijac cholera no ;( a tu sie jeszcze zarcie zrobilo
żarcie było, ale robione u Keżora w domu :naughty:
i potem siedzieliśmy w "piwnicy" [br]Dopisany: 15 Kwiecień 2010, 17:38_________________________________________________
co ty gadasz jajecznica gregora była mega... :kox:
była mega, ale mój brzuchol niechciał pod koniec już jej przyjmować
miał dość :>
no szczególnie ze spales na przedpokoju i twarza do ziemi :gwizdanie:
na LINOLEUM ale za***iście mnie chłodziło
potem spałem na tym fotelu