Witam
a ja dziś miałem zalatany dzień, robota - lajcik, potem obiad - dobry, potem do babci i dziadka jakoś poszło, no i fryzjer - dość dobrze, potem coś przy apu - tajemnica no i teraz siedzę na necie, za godzinę trzeba wyjeżdżać na tą wieś zwaną Gliwicami