napisałem Ci jak napisałem bo nie życzę sobie mieszać w coś mojego Ojca, przecież wiadome jest że jadąc Q mogę sobie pozwolić na więcej, jadąc ośką trzeba się bardzo pilnować, chyba nie myślisz że wsiadając do ADRa ojca pojadę tak jak tym moim?
właśnie na tym polega cała sztuka, żeby umieć się zachować w odpowiedniej sytuacji, żeby umieć przewidzieć co się może stać