Majkel jak wczoraj jeździłem tą ośką VW to masakra, trochę błota i ASR zapitalał non stop, w ogóle, teraz się zastanawiam jak ja mogłem jeździć ośką
potem wsiadłem do mojego i nie wiedziałem że jakieś błoto leży na drodze :>
buheheheh mój ojciec też odśnieża i chyba ma tak samo
fajnego ma syna - on zadupia a syn przed kompem :polew:
ja mam Q więc odśnieżać nie muszę
on od 4 miesięcy jest emerytem, 44 lata, więc co ma robić, wręcz się cieszy że pada śnieg
a po za tym jeszcze drugi darmozjad siedzi na górze na kompie, a ja na dole