Oki dzięki, narazie wyjołem rozrusznik, zaraz zawioze go do naprawy bo coś w nim grzechocze
i jak wyeliminuje ten rozrusznik i aku, to tak jak mówiłem trzeba bedzie działać dalej
spróbuje jeszcze raz z wodą myk, bo mam właśnie osłony zdjęte.
O wszystkim będe informował czy się coś poprawiło czy nic.
dzięki ciahciah pozdrawiam
[br]Dopisany: 17 Styczeń 2011, 15:48_________________________________________________Od mojego ostatniego postu dużo się zmieniło, naprawiłem rozrusznik
i wymieniłem akumulator na nowy, bo stary padł już całkiem.
Teraz jak auto rozgrzane odpala maksymalnie po 2 sekundach przytrzymania na kluczyku.
Tylko jeszcze ze świerszczem się nie mogę uporać
mam takie metaliczne cykanie po rozgrzaniu się silnika, jak mi to działa na nerwy
Wymienie jeszcze uszczelki pod kolektorami, bo raz dokręcałem wydechowy, miałem lużne dwie nakrętki od strony rozrządu.