Witam wszystkich
Mam do Was zapytanie, ponieważ wsadziłem już 4 tyś w samochód a końca nie widać.
Do końca jeździłem normalnie, była moc, jedyne co się działo to pojawiał się olej w układzie chłodzenia. Olej w silniku nie ubywał gwałtownie. Wszyscy mówili że trzeba wymienić uszczelkę. Po rozebraniu silnika okazało się że wałek też jest powycierany więc zrobiłem remont tak jak powinno być. Pompo wtryskiwacze dałem tylko do czyszczenia.
Naprawa przebiegła sprawnie.
Ale okazało się że po remoncie zamiast przybyć mocy, mocy znacznie ubyło, spalanie wzrosło o około 2 litry, silnik pracował ładnie, nie kopcił. Co jeszcze można było zarzucić to to że nie wchodzi tak szybko na obroty jak wcześniej (tak mi się wydaje).
Zaprowadziłem samochód do mechaników, po całodniowej próbie regulacji pompo wtryskiwaczy, mechanicy nie uzyskali należytego rezultatu. Wartości współczynników są lekko na plusie a powinny być ponoć nawet -2. Ponoć jak próbują regulowac to mogą tylko pół obrotu a powinni dwa i pół obrotu, nie mogą więcej bo pompo wtryskiwacz ociera się o wałek.
POMÓŻCIE. Co można teraz zrobić?
Czy jest możliwość że pompo wtryskiwacze pracowały na mniejszym wychyleniu (zniszczony wałek) i teraz są problemy. Ponoć podkładki pod pompo wtryskiwacze są takie same jak wcześniej. Co to może być?
Pomocy??
Marek