tomaszstn

Kurczę jeszcze chyba jakieś lampki trzeba by było kupić Miron wcześniej pisał, studnia bez dna, masakra

Polko, masz rację, chyba też spróbuję bez pampersa, zobaczymy co będzie

https://www.usjcycles.com/bicycles/mtb/29er-mtb-mtb/popular-specialized-stumpjumper-ht-comp-29er/ Pierwszy z góry

Pucek nawet nie zrobiłem. Po drugie dzwoniłem do kumpla jak to się nazywa bo nawet nie wiedziałem Mają mi założyć pedały, jakieś nakładki na buty poprzykręcać, koszyk, licznik i jakieś pierdoły.

Widzę że dzisiaj dzień zakupowy. U mnie też wpadły dwa kółka. Teraz tak czytam i zastanawiam się czy warto te spodenki kupować. Nigdy nie jeździłem w pampersie

Ja niestety w niedzielę na rano w pracy

Pucek, widzę że kupiłeś, super. Niestety nie dałem nawet tam dzisiaj podjechać. Dopiero na jutro się umówiłem. Mój mały jest przeziębiony i nie poszedł do przedszkola. Musiałem sam zostać w domu z nim i jeszcze pójście do pracy było zagrożone. Teściowa też się rozłożyła, jakieś fatum teraz panuje. Dzisiaj pracy 3 osoby nie przyszły. Taki miałem zapieprz że nawet na forum nie było kiedy wejść. Kolor ładny, teraz takie jaskrawe modne. Kasa też ok bo sporo upustu było. Pewnie i tak nie udałoby się przebić oferty także niech się dobrze sprawuje. PS: Zachorowałem, fajna promocja ale i tak troszkę chyba ponad mój budżet http://allegro.pl/wyprzedaz-z-27-000zl-nowy-ktm-myroon-29-prestige-i7216519741.html

Szaleńcy , pomyślałem sobie że skoro świeci słonko to pójdę na jakiś spacerek ale przeszedłem może z 200m i wróciłem do domu, pizgawica masakryczna a jak Wy na rowerach możecie jeździć to już w ogóle nie mam pojęcia

Pucek, w poniedziałek będę rano u kumpla, mogę podpytać co i jak, zadzwoniłbym do Ciebie tylko nie wiem jak pracujesz. Ja będę u niego na miejscu około 11:00.

No niestety muszę odpuścić, okazało się że mały jeszcze bardziej kaszle a nie chcę aby mu się pogorszyło.

Podstawowy przegląd i da radę, rower to nie auto

Dokładnie

No nawet w pracy już załatwione, jeszcze tylko organizacja w domu bo bodajże moja w pracy jutro

Ja tam w linii prostej będę jechał aby jak najmniej km wyszło a i tak może się skończyć tym że rower wrzucę do rowu

Nie liczy się sprzęt tylko umiejętności

Nie ma czasu, do maja pewnie zimno będzie

To może się udać, spróbuję jakoś pochytać, będziemy w kontakcie.

Ostatnio zrobiłem 10km i rzuciłem rower w krzaki, ciekawe co będzie w maju

Spoko, może będzie w maju do wzięcia

To może ja się wstrzymam z zakupem do maja

Mnie tam nie interesuje Twoje prywatne życie. Co i z kim robisz to zostaw dla siebie

Na ile tam jedziecie? Bo mam na 14 do pracy.

To już nieprzyzwoitością zalatuje

Ja poniżej +15 nigdy bym się na rower nie wybrał. Dla mnie to wtedy już za zimno, a co dopiero w takich warunkach