Wszędzie są ludzie i ludziska jak to się mówi, ale fakt że coraz częściej za kółkiem "TIRA" są debile, ostatni przypadek z Częstochowy jak naćpany leciał pod prąd i taranował wszystkich. Wczoraj jadę zwężką za Częstochowa 70, ograniczenie do 60 a jakiś matoł mnie wyprzedza wąskim pasem dla osobówek. Ma szczęście że nie chciało mi się tracić czasu na wypadek i miałem gdzie uciec na pobocze. Co do wyprzedzania ja tam na zakazach nie wyprzedzam, chyba że jakiegoś rowerzystę, albo inny traktor. Brakuje kultury w śród kierowców, bo mi nie przeszkadza jak ktoś mnie wyprzedza żeby odjąć tempomat nawet jak lecę 90 dyszek, a ktoś mnie wyprzedza, a ostatnio na A4 często się zdarza że ciężarówka leci ponad stówkę. A co do hamowania osobówki przed ciężarówka to dla takich debili mam kamerkę bo latam z w miarę delikatnym ładunkiem co nie idzie go zabezpieczyć. Więc czekam na takiego króla osobówki i jego minę jak dostanie do zapłaty za zniszczony ładunek kilkaset tysięcy, a może bym tylko delikatnie przyhamował, żeby na nagraniu było widać i walnął bym w delikwenta i jeszcze by płacił za naprawę auta,