ok słuchajcie, utyrałem się dzisiaj i zrobiłem te klapę, poprzedni właściciel miał problem z otworzeniem pewnie i urwał te czerwone cięgno,
pierwsza bawiłem się tylną klapa, centralnym zamkiem, nic nie dawało...
gdy odkręciłem od środka 4 śrubki i wyrwałem z zaczepów dolnych tą część materiałową, postanowiłem kliknąć przyciskiem i zaskoczył
otworzyłem klapę, wymieniłem silniczek na nowy używany, włożyłem czarną opaskę uciskową zamiast tej obejmy oryginalnej co otwiera klapę awaryjnie(wrazie czego aby wiedzieć gdzie sie znajduje drut metalowy do przesuwania zamknięcia)
wszystko nasmarowałem olejkiem i nadszedł czas na składanie wszystkiego
miałem ogromny problem z złożeniem tego obicia do klapy, ale jakoś po 2h starań zczailem sie o co chodzi i złożyłem to wszystko
o tyle dobrze miałem że to avant i nie musiałem myśleć o jakiś dziurach czy coś w tym stylu
no i jakoś załapał resztkami sił silniczek
Jeżeli ktoś będzie miał w przyszłości problem z otworzeniem tylnej klapy w avancie rok 2004 to musi :
* bawić się kluczykiem(centralnym zamkiem) i dociskać klapę lub ją ciągnąc do siebie.
* użyć cięgna awaryjnego koło trójkąta( ja nie miałem tak samo jak wyżej kolega, pewnie już ktoś wcześniej miał problem z tylną klapa i wyrwał).
* przez środek odkręcić i wyrwać dolną cześć obicia i spróbować przesunąć ręką drut. Na pewno poharatana ręka będzie po tym zabiegu, ale klapa będzie otworzona.
Skutki całego zabiegu: poharatana cała ręka od plastików, dużo nerwów i potu, dumania, pół dnia zmarnowane( jeżeli ktoś to pierwszy raz robi), niedokręcona na maxa jedna śrubka przez głupotę chciałem zdjąć całe obicie i już odkręcałem śrubkę od plastiku wokół szyby(ale jakoś dokręciłem jak tylko mogłem)