jezeli chodzi o tę kwestie to uważam ze osoba kupujaca,która zgadza się na taka transakcję jest chora umysłowo,ale jak widać idiotów nie brakuje,było gdzies pisane o takich transakcjach skutkiem czego pojazd został odebrany ponieważ okazał sie kradziony. W takim przypadku nie zal takiego idioty który swiadomie zgodził się na fałszerstwo.
Co do liczników,gdyby wprowadzili taki system jak to jest w niektórych krajach,tj. wpis stanu licznika przy przeglądach , to wiadomo ze w naszym kraju przed badaniem będzie się robiło najpierw licznik,bo przecież kiedys to auto bedzie trzeba sprzedać