tomek533

Tzn. co? Po ok.8 km spokojnej jazdy wskazówka pokazuje jakieś 70 - 75 st. C i lekko oscyluje w tych granicach, po przejechaniu krótkiego odcinka z większą prędkości wskazówka podskakuje na jakieś 80-85 st. C lecz po zwolnieniu znowu powoli opada do 70-75C. Drugi "test" Na postoju, silnik zimny, odpalam silnik i czekam aż się zagrzeje i w trakcie grzania sprawdzam przewód od termostatu, był cały czas zimny aż do jakichś 80 st.C (temp. nie mierzona tylko z wskaźnika na desce rozdz) po ok 10 min od odpalenia na wskaźniku jest 90st i tak trzyma. Dobrze to sprawdzałem?

raczej nie wystarczy, 1,5 litra by wystarczyło ale w połówkach chyba nie ma

Mam jeszcze jedno pytanko. Wcześniej opisywałem mój problem, podczas jazdy temp dochodzi góra jakieś 80 kilka st.C przy ostrzejszej jeździe a przy spokojnej jakieś 70-75. Dzisiaj chciałem wymieniać termostat jednak podczas rozgrzewania silnika postanowiłem sprawdzić kiedy termostat się otwiera no i okazało się, że otwiera się prawidłowo (80 kilka st C odczyt ze wskaźnika) i co jeszcze temperatura doszła do 90 st. C i tak została, co podczas jazdy mi się nie zdarza. co to może być?

Witam To jeszcze ja opisze swój problem. Po ok.8 km spokojnej jazdy wskazówka pokazuje jakieś 70 - 75 st. C i lekko oscyluje w tych granicach, po przejechaniu krótkiego odcinka z większą prędkości wskazówka podskakuje na jakieś 80-85 st. C lecz po zwolnieniu znowu powoli opada do 70-75C. Co to może być? Czujnik? Prosszę o pomoc

Ok Dzięki wielkie za odpowiedzi. To czekam aż się skończą klocki Pozdrawiam

po czym tak wnioskujesz? skąd to odczytać od czego to zależy?

Jutro zrobię zdjęcia i wrzuce oto foty przód: tył: Wydaje mi się, że tylne do wymiany i tarcze i klocki. A Wy co o tym sądzicie? Kto pomoże w rozszyfrowaniu rozmiaru tarczy? Co podać?

Ok Dzięki Czyli klocki pasuje już wymienić. A tarcze jeszcze nie wiem :>

Tarcze i klocki trzeba wymienić w tym samym czasie? Bo wszyscy piszecie tu o wymianie tarcz i klocków. Klocki mam jeszcze po około 0,5 cm, już je wymieniać? klocki na przodzie i tyle są takie same? Czy tylne mają czujniki zużycia? I skąd mam wiedzieć jaki mam rozmiar tarcz?

Ja też bym kupił kilka sztuk. Pewnie więcej osób takich by było. Poratujcie kolegów.

Ok Czyli wymian lub malowanko Dzięki za podpowiedzi.

Witam Na listwie, tej chromowanej z tyłu samochodu, pod klapą bagażnika zanjdują się dziwne purchle, nie wiem kiedy i od czego to powstało, bo przy kupnie już tekie były. Poniżej foto jak to wygląda. Czym to zlikwidować?

Czyli norma. Ale nie ma żadnego sposobu na wyeliminowanie tych przecieków?

Witam Podczas wymiany plynu wspomagania rzuciły mi się w oczy dwa wycieki, proszę o pomoc co to może być i jak te przewody się nazywają. Pierwszy z nich: i widok od dołu Oraz drugi wyciek I jeszcze jest tekie coś: To drugie to chyba rura od turbo ale dwa pozostałe Proszę o pomoc.

Wczoraj zabrałem się za wymianę płynu w układzie wspomagania. Powodem wymiany była dość głośna praca oraz niski poziom płynu w zbiorniczku, a że nie wiedziałem co tam było wlane to wymieniłem. Jest już na forum kilkanaści/kilkadziesiąt podobnych postów ale nie znalazłem takiego żeby było opisane wszystko od początku do końca. Może nie jest to wielka filozofia ale sporo osób zadaje pytania jak odpowietrzyć, jaki wlać, co odkręcić. Zacznijmy od początku. Potrzebne rzeczy. -Płyn minimum 2L. -Szczykawka z gumowym wężykiem (żeby dalej sięgnąc w zbiorniczku) -Dodatkowy przewód gumowy -Druga osoba -Klucze, śrubokręty, szmatki -Chęci Płyn jakim zalałem to Febi 6162 (zielony) mineralny. (na korku pod maską pisze jakim zalać) Na początek wyciągamy szczykawką lub pipetą płyn jaki znajduje się w zbiorniczku (będzie on zdecydowanie się różnił od tego nowego kolorem i konsystencją też) Później odkręcamy jeden przewód który dochodzi do zbiorniczka ( ja odkręciłem ten bliżej kabiny, zrobiłem to nie przy zbiorniczku tylko od spodu samochodu, jest łatwiejszy dostęp. Jest to ten przewód wyżej w takiej plecionce. Uwaga wyleci z niego trochę płynu. Po rozłączeniu przewodu na metalowy koniec który zostanie zakładamy jakiś wężyk aby łatwiej trafić do pojemnika na stary płyn i spuścić resztę z układu. W celu spuszczenia reszty płynu sadzamy kogoś do samochodu aby nam kręcił kierownicą w prawo do oporu i lewo do oporu aż do momenty kiedy już nic nie będzie leciało. Dobrze jest gdy samochód podniesiemy do góry i postawimy go na podpórkach, wtedy łatwiej kierownicą kręcić. Teraz skręcamy układ zalewamy nowym płynem pół zbiorniczka a druga osoba kręci w tym czasie kierownicą, my obserwujemy płyn i uzupełniamy jego stan aż do momenty kiedy przestaną bąbelki lecieć. I znów spuszczamy ten pyłn w celu przepłukania układu. Płukanie możemy powtórzyć jeszcze raz, ja już tego nie robiłem bo płyn wylatywał w miarę czysty. Skręcamy cały układ i zalewamy go płynem. Spuszczanie płynu z układu odbywa się na ZGASZONYM SILNIKU Odpowietrzanie układu jest opisane powyżej , czyli zalewamy do połowy zbiorniczek , druga osoba kręci kierownicą a my dolewamy płynu aż do przestania bulgotania. odpalamy silnik i obserwujemy płyn w zbiorniczku jak się nie pieni to jest OK. Gasimy silnik, wchodzimy pod samochód, patrzymy czy są jakieś wycieki, jeśli wszędzie sucho to zakładamy wszystkie osłony zamykamy maskę i cieszymy się cichą pracą wspomagania. Mam nadziej, że za bardzo nie zagmatwałem, w razie co służę radą. :> O tym jaki płyn do wspomagania zastosować, można poczytać tutaj: http://www.a4-klub.pl/smf/index.php?topic=766.0

Witam Częściowy brak polega na tym, że po otworzeniu prawych tylnych drzwi nie ma oświetlenia wnętrza kabiny ani też oświetlenia drzwi tych otwartych, przy pozostałych drzwiach wszystko się załącza. Może chaotycznie to napisałem ale mam nadzieję, że wiecie o co mi chodzi. Co to może być? Czujnik otwartych drzwi? Gdzie to znależć? Pozdrawiam i proszę o pomoc.

No łożysko możesz w łatwy sposób sprawdzić bez wykręcania. Na założonym kole chwyć je na górze i dole i szarp. Ja wyczujesz luz to masz odpowiedz że łożysko. Amortyzator jest mocowany na od środka kabiny (od góry) i na dole do jakiegoś wahacza. Czyli łożysko ok. A amortyzator? Od środka, a nie orientujesz się w którym miejscu konkretnie tego szukać? Wczoraj zdjąłem boczek w bagażniku i nic tam nie widziałem, albo ślepy jestem. Wyczytałem gdzieś tutaj, że w B5 mocowanie znajduje się za tym boczkiem w kabinie obok kanapy, ten gdzie pasy wychodzą z niego. W B6 jest tak samo?[br]Dopisany: 28 Lipiec 2010, 09:56_________________________________________________ No łożysko możesz w łatwy sposób sprawdzić bez wykręcania. Na założonym kole chwyć je na górze i dole i szarp. Ja wyczujesz luz to masz odpowiedz że łożysko. Amortyzator jest mocowany na od środka kabiny (od góry) i na dole do jakiegoś wahacza. Już się pozbyłem stukania. Stukał niedokręcony amortyzator od gory( poprzedni właściciel wymieniał) Co do mocowanie (przykręcania) amortyzatora to jest on przykręcany od zewnątrz samochodu nie od wewnątrz jak w B5. Nie trzeba wybebeszać bagażnika ani tego boczku obok kanapy. Dzięki za porady

Dołączę się do pytania o szarpanie. A mianowicie podczas ruszania (i tylko wtedy) czuć delikatne szarpnięcie (jeśli w ogóle można to nazwać szarpnięciem) czuć delikatne pojedyncze (jedno) drgnięcie pedału "gazu". Wiecie co to może być?

Za dużo drzwi a za słaba pamięć [br]Dopisany: 27 Lipiec 2010, 20:18_________________________________________________ Co do tego 2cm w dół to już fabrycznie jest -20 lub -30 bo na wlepce w bagażniku jest 1BE.

Jak sprawdzić to dokręcenie amorków na górze. Od środka to się znajduje czy od zewnątrz? Koło i nadkole trzeba ściągać czy bagażnik rozbebeszyć?

Po prostu się przypiekło tak jak piszesz. Musisz uderzyć dość mocno w opone raz na górze raz na dole i powinno puścić. Co do stukania to może łożysko ma luz bo raczej mocowanie amora samo się nie odkręci albo sam amorek może już sobie popukiwać też :gwizdanie: Ok. A jak się tam do tego łożyska dostać. Amortyzator jest mocowany od środka kabiny/bagażnika czy z zewnątrz?

Witam Problem polega na stukaniu na nierównościach w lewej tylnej części. Stuka nawet przy delikatnym naciskaniu na tył samochodu lub gdy jest samochód na lewarku i rusza się kołem w dół i górę. Ze wstępnych oględzin wyszło, że coś na górze amortyzatora. Możliwe żeby było poluzowane górne mocowanie? Jak się dostać do tego mocowania? Ma ktoś może schemat tylnego zawieszenia? I jeszcze jedno może banalne pytanie. Jak zdjąć koło? Śruby odkręcone a ono nawet nie drgnie. Czyżby się aż tak zapiekło czy jest jakiś myk . Proszę o pomoc bo to stukanie pukanie doprowadza mnie już do szału.

czarny sedan jak moj calkiem niezle wyposazenie. tez mam Bose i fajnie to gra co ? zacznij od wywalenia drewna :gwizdanie: Gra całkiem całkiem :> Co do drewna to na razie chyba zostanie, powiem szczerze, że na początku wcale mi się nie podobało ale żona chciała i powoli zaczynam się przyzwyczajać. Może jestem dziwny a może z czasem przekonam żonę :>

Dzięki Powolutku będę przy nim dłubał, jeszcze nie wiem od czego zacznę ale coś się zrobi :> Na razie muszę się takim nacieszyć :>

Witam Od 3 tygodni jestem posiadaczem czarnej A4 B6 1,9 TDI. Jak na razie jestem zadowolony mam nadzieje, że dalej też tak będzie :> Wyposażenie: - elektryczne szyby przód, tył korba niestety - elektryczne lusterka - centralny zamek - klimatronik 2 strafowy - nawigacja RNS-D? - pełny FIS - skórzana kierownica, gałka zmiany biegów, ręczny - zamykany na kluczyk schowek - 6 x Airbag - nagłośnienie Bose - zmieniarka w schowku - felgi 16" - elektryczne regulacje części lędźwiowej foteli przednich - podgrzewane fotele przednie - listwy wykończeniowe w drewnie - pakiet oświetlenie (chyba pełny) - szyby lekko przyciemnione - podłokietnik przód i tył - dzielona tylna kanapa Modyfikacje jakie zamierzam robić: - coś z zabezpieczenia - spojlerek na tylną klape - ? brak pomysłów jeszcze :> Kilka fotek.