No i skończy się zapierd...nie 50 km/h... Widzę, że wracamy do korzeni, bo dawno dawno temu, gdy automobile osiągały zawrotną prędkość 3-5 km/h - przed każdym z nich musiał iść człowiek z chorągiewkami i ostrzegać wszystkich przed jadącym pojazdem. A i tak były wtedy wypadki śmiertelne... To może niech ta jeb..na władza uzna samochód za narzędzie niebezpieczne i zabroni korzystania z niego... Ja pierdziele, paranoja
ABG