Gabryś... Tu nie chodzi o to, czy Łukasz (albo Ty) to naprawi czy jeszcze bardziej zepsuje... Można coś komuś pomóc, spróbować... Ale niech będzie ten ktoś przynajmniej kilka razy na spocie i niech da się poznać. A tak, to robimy z siebie Matke Terese z Kalkulatora a ktoś nie przywiezie nawet kubełka KFC, który kiedyś był obowiązkowy dla nowicjuszy...
ABG