Tak, ale człowiek, który specjalizując się w danej dziedzinie, jest w stanie "amatora" rozłożyć na łopatki w pięć sekund.
I o to mi chodziło. A DJ, z całym szacunkiem do niego, nie jest prawnikiem i pisząć samodzielnie odwołanie, może nawalić jakiś bobów, które w ZDiT wywołają jedynie uśmiech politowania.