Jestem, widzę, że jednak niedziela
Gites-majones, jak mawiają macho, rano pojadę sobie do Moskala po kółka zimowe, a po południu spocik - cały dzionek z Adrianną
Adrianna ma już nowe końcówki, proste, zgrabne nóżki, nic nie puka, nic nie stuka, tylko lać i jeździć
Wszystkie wahacze z przodu nówencje, łączniki stabilizatora nówencje, od spodu czyściutka i suchutka, jest ok.
Dobra, idę się wykąpać i zjeść coś w końcu.