Wróciłem z zakupów z Galerii.
Okazało się, że wystawiają tam nowe auta rózne salony. Kit z autami, poza Jaguarem XJ, którego fotki poniżej, ale jakie foczunie stały przy tych autach...
Potem zrobiłem małą sesję parkingowo-telefonokomórkową:
(duże fotki w linku w mojej stopce - sorry za jakość, ale to tylko Nokia E51)
A jak wracałem, podjechałem do McDonalda. Samo w sobie nie jest to niczym szczególnym, gdyby nie fakt, że Pani z okienka (też fajna foczka nawiasem mówiąc)
zapytana przeze mnie, czy zamówione shake'i włoży mi w coś, żeby się nie przewróciły, odpowiedziała słodko: "- Włożę Panu..." :> i spojrzała się wzrokiem, który mówił więcej, niż 1000 słów....
Jeeezu, jeśli to był "efekt Audi" - to już kocham to auto