Siemano,
Ładna pogoda się zapowiada, spocimy dzisiaj?
BTW, generalnie weekend zapowiada się fajnie, dzisiaj GP Singapuru (ogląda ktoś jeszcze F1 ? )
A, byłbym zapomniał - w środę pojechałem na przegląd do stacji PZMot na Aleksandrowskiej. Niestety, diagnosta stwierdził luz na prawej końcówce drążka i wysłał mnie w pi...u.
No nic, pomyślałem, gdzie tu teraz szybko to ogarnąć. Znajomy przypomniał mi, że na Szparagowej, naprzeciw Carrefoura jest Auto-Klub (salon i serwis Mazdy oraz serwis ogólny plus SKP współpracująca z Dekrą). Nieco zmartwiony i spodziewając się cen z kosmosu zadzwoniłem tam (była 18, Auto-Klub czynny do 19).
No i zaczął się festiwal niespodzianek (bardzo miłych)
Już podczas rozmowy telefonicznej Panowie bardzo szczegółowo mnie o wszystkim poinformowali. O 18:45 (piętnaście minut przed zamknięciem ) podjechałem na kontrolne sprawdzenie, o co kaman. Dwóch mechaników na szarpaku oraz na podnośniku bardzo dokładnie sprawdziło stan przedniego zawieszenia Ady potwierdzając konieczność wymiany końcówki. Przy okazji obejrzeli też tylną belkę.
Następnego dnia przed pracą odstawiłem Adę do AK. Dostałem zlecenie serwisowe, zapytali mnie, czy chcę mycie i sprzątanie (chciałem ) i czy mogą wymienić ramki (niestety dla nich, nie chciałem ).
O 14 dostałem telefon z informacją o problemach z czujnikiem ABS i pytaniem, czy mam kod do radia (!!!), bo muszą odłączyć akumulator.
O 16 było już po wszystkim. O 17 po pracy odebrałem Adę umytą, z wydrukiem z geometrii i podbitym przeglądem. Zapłaciłem w sumie 440 PLN (2x70 końcówki, 2x40 wymiana, 120 geometria i 98 przegląd) oraz kartę stałego klienta z rabatem 5% na przyszłość na dodatek.
Na każdym etapie (obsługa w biurze, telefon) pełna kultura, pełna informacja o sytuacji, żadnego grymaszenia, że stare auto, że to, sro owo.
No byłem w szoku totalnym.