U mnie to samo się czasem dzieje, przeważnie bez problemu się wszystko odbywa i auto idzie aż miło, ale bywają dni, kiedy powiedzmy na czwórce przy prędkości 120 obroty dochodzą do 4k i dalej jakby tracił moc, zmiana na piątkę wcale nie daje mu kopa, auto nie chce przekroczyć 140 km/h i cześć. Z koleji w ten sam dzień wracam z roboty i śmiga aż miło. Również muszę podpiąć komputer.