Skocz do zawartości

wolibum3

Pasjonat - Nowicjusz
  • Postów

    6
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

O wolibum3

Osiągnięcia wolibum3

0

Reputacja

  1. Znalazłem na innych forach coś takiego:Niedogrzany silnik (np 70 stopni) lub za długo nagrzewający się, powyżej 5 km z samego rana, termostat, lub uszkodzony czujnik temperatury to tryb awaryjny, uszkodzony termostat zwiększa dawkę paliwa co sprawia że kierowniczki będą miały więcej roboty, ciśnienie będzie szybciej narastało i mogą wystąpić przeładowania Usterka nie pojawi się podczas skanowania, bo nie ma w samochodzie żadnego mechanizmu, który dawałby informację zwrotną.P.S Może to o to chodzi!
  2. Masz pewnie racje! Być może to moje głupie tłumaczenie! Ale cel cel uświęca środki ! Bardzo cieszy mnie obecny stan auta i brak trybu awaryjnego oby jak najdłużej a jak się pojawi to dam znać, oby nie! Pozdrawiam.
  3. No nie! Termostat wymieniałem sam i nic więcej! Nie jestem mechanikiem ale tak na chłopski rozum tłumaczę sobie to tak, że teraz silnik osiąga szybciej właściwą temp, a wcześniej jak bym, i ile bym nie jeździł to wskazówka stawała na 70stopniach i koniec a teraz bez problemu łapie 90 stopni! Dodam że jest to moja subiektywna opinia bo jak pisałem wcześniej na samochodach znam się w sposób podstawowy a swoje auto dopiero poznaję! P.S Liczą się fakty! Pozdrawiam
  4. Co do termostatu to oczywiście moje zaskoczenie było ogromne ,wcześniej tryb awaryjny łapał codziennie a po wymianie a miną już miesiąc ani razu! To chyba coś w tym jest! Teraz nie mam czasu ale przy najbliższej okazji skonsultuje to z mechanikiem! Może ktoś przy swoich problemach zwróci na to uwagę!
  5. Witam. Czytając wasze posty postanowiłem podzielić się swoim przypadkiem! Otóż ponad rok temu kupiłem auto i z czasem zaczął pojawiać się u mnie spadek mocy i auto przechodziło w tryb awaryjny. No to co? Mechanik, diagnoza, oczywiście turbina bagatela ponad 1000 zł ale jak trzeba to trzeba. Dodam że nie uprawiam psj i lubię przycisnąć żeby przedmuchać silnik choć na co dzień jeżdżę kilkanaście km do pracy. Odebrałem auto wszystko OK. Po kilku miesiącach sytuacja znowu się powtarza auto znowu łapie tryb awaryjny! No to co powrót do warsztatu turbo oczywiście na gwarancji podłączyli pod kompa ale jednoznacznie nic nie pokazywało, coś tam pewnie robili postał u nich trzy dni, odbieram i niestety, dalej to samo! Wkurzyłem się strasznie. Myślę biorę sprawy w swoje ręce, internet i ogień! Wyczyściłem Egr i zawór N75 posprawdzałem wężyki ciśnieniowe, trochę lepiej ale tryb awaryjny nadal się pojawia! Mechanik doradził mi jeszcze żeby przegonić auto tzn. na 3 lub 4 biegu na trasie dodawać i odejmować gazu jazda na szarpanego to może się przedmucha turbina! Jadę już dłuższy odcinek i jest lepiej ale co zauważyłem auto nie osiągało temp 90s tylko jakieś 70. Wcześniej nie zwróciłem na to uwagi bo na co dzień robię kilkanaście km i auto nie osiąga temp tym bardziej że jest zima. Powrót do domu oczywiście internet diagnoza termostat lub czujnik temp! Wymieniłem termostat i wszystko wróciło do normy auto nie wpada już w tryb awaryjny i wszystko OK. Kamień z serca! Mam nadzieje że mój przykład naprowadzi kogoś i pomoże rozwiązać problemy. Pozdrawiam!!!
  6. Witam. Czytając wasze posty postanowiłem podzielić się swoim przypadkiem! Otóż ponad rok temu kupiłem auto i z czasem zaczął pojawiać się u mnie spadek mocy i auto przechodziło w tryb awaryjny. No to co? Mechanik, diagnoza, oczywiście turbina bagatela ponad 1000 zł ale jak trzeba to trzeba. Dodam że nie uprawiam psj i lubię przycisnąć żeby przedmuchać silnik choć na co dzień jeżdżę kilkanaście km do pracy. Odebrałem auto wszystko OK. Po kilku miesiącach sytuacja znowu się powtarza auto znowu łapie tryb awaryjny! No to co powrót do warsztatu turbo oczywiście na gwarancji podłączyli pod kompa ale jednoznacznie nic nie pokazywało, coś tam pewnie robili postał u nich trzy dni, odbieram i niestety, dalej to samo! Wkurzyłem się strasznie. Myślę biorę sprawy w swoje ręce, internet i ogień! Wyczyściłem Egr i zawór N75 posprawdzałem wężyki ciśnieniowe, trochę lepiej ale tryb awaryjny nadal się pojawia! Mechanik doradził mi jeszcze żeby przegonić auto tzn. na 3 lub 4 biegu na trasie dodawać i odejmować gazu jazda na szarpanego to może się przedmucha turbina! Jadę już dłuższy odcinek i jest lepiej ale co zauważyłem auto nie osiągało temp 90s tylko jakieś 70. Wcześniej nie zwróciłem na to uwagi bo na co dzień robię kilkanaście km i auto nie osiąga temp tym bardziej że jest zima. Powrót do domu oczywiście internet diagnoza termostat lub czujnik temp! Wymieniłem termostat i wszystko wróciło do normy auto nie wpada już w tryb awaryjny i wszystko OK. Kamień z serca! Mam nadzieje że mój przykład naprowadzi kogoś i pomoże rozwiązać problemy. Pozdrawiam!!!
  7. Jestem posiadaczem audi a4 b6 1.9TDI Mam nadzieje że forum pomoże mi w prawidłowej eksploatacji i użytkowaniu auta! Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...