Flyer ja mam sposób na długie wyścigi, przychodzi jeden czy dwóch kumpli i się zmieniamy co godzinę bo ja też sobie nie wyobrażam siedzieć samemu 9h i przechodzić wyścig.
Nudny to jest ten wyścig bo jedno kółko zajmuje 51s ale nie gra bo sobie wyobraź taki Nurburgring 25km gdzie zmieniają się warunki pogodowe, deszcz napierdziela, musisz czekać później aż wyschnie tor to kminisz by jechać tym samym torem co wszyscy w ten sposób jest fragment suchego toru, chcesz zjechać zmienić opony na pośrednie a tu nagle zmienia się pogoda i nie wiesz czy ryzykować, już nie mówię o planowanej strategii kiedy zjechać na tankowanie paliwa i ile litrów mechanik ma zatankować, już nie mówię o nocnej jeździe gdzie trzeba być skupionym bo nic nie widać.
Tak więc nie zgodzę się że to "NUUUUDA"
A godzinny wyścig to tutaj chłopaki nawet nie wiedzą kiedy mija jak się wkręcą w Świecie GT taka już ta gra