o to że nie masz wyczucia co jest Żartem a co nie tak samo jak ktoś Ci coś napisze to czytasz wszystko od d*p... strony i odpowiadasz na inne pytanie niż było postawione w danym zdaniu ale zresztą nie ważne
spadł by juz śnieg
Tak ostatnio raz źle przeczytałem i masz BARDZO WIELKĄ podstawę się na tym opierać, bardzo wielki argument, wiesz heh :gwizdanie:
A co żartów to mam dobre wyczucie ale jeśli ktoś za bardzo przegina z tymi żartami to inaczej już do sprawy podchodzę bo wszystko ma swoje granice.
Ok dalej tematu nie będę ciągnął bo nie ma sensu.