Panowie przywieźli mi S5 na testy i chwile się nim bawię
A więc tak:
Pierwsze co się rzuca w oczy to jego waga jest bardzo lekki jak na takie gabaryty, dalej, w porównaniu z moją S3 za***iście leży w ręce, nie wyślizguje się i bardzo przyjemnie czuć telefon, miękkie jest to tworzywo i muszę przyznać że jak mi się na zdjęciach nie podobał tył S5 to na żywo robi dużo lepsze wrażenie, boki dużo lepiej wyglądają niż w S4 i są fajnie wyprofilowane, nic nie skrzypi tak samo, bardzo szybko działa, dobrze że Samsung mało wrzucił aplikacji niepotrzebnych jak w poprzednich modelach i chwała mu za to. Już nie ma ustawień na dole po lewej stronie jak to było wcześniej, w tym miejscu jak się naciśnie to wszystkie karty się pojawiają a jak się przytrzyma przycisk home to włącza się google now i trzeba się przyzwyczaić. Jakość wyświetlacza powala, nie widziałem na rynku jeszcze tak dobrej jakości, muszę dokładnie porównać go z dotychczasowym liderem który był dla mnie LG G2. Funkcja większego oszczędzania energii jest ciekawa, robi się czarno biały wyświetlacz nie można po menu nawigować i tylko możemy dzwonić i odbierać smsy ale jak widać na zdjęciu co zrobiłem długość działania telefonu przy takim procencie baterii robi robotę.
Bateria jednak jest wymienna, klapkę normalnie się zdejmuje jak wcześniej, jest silikon który zapobiega dojściu wody do środka dlatego można go zanurzyć do 30 minut pod wodą. Slot na kartę pamięci jak widać jest zaraz nad wejściem karty sim.
Więc pierwsze wrażenie po kilkunastu minutach jak najbardziej na +