- przedstawiony kosztorys traktuj jako wstępną ocenę techniczną- zarówno stawki za RBG blach-lakierniczą, oraz potrącenia są stosowane w rozliczeniach kosztorysowych w których nie musisz udokumentować naprawy auta - bierzesz $$ i naprawiasz co chcesz i w jakim zakresie chcesz. Przedstawiony kosztorys stanowi tak zwaną " kwotę bezsporną szkody" - możesz ją odebrać i potem zdecydować się na naprawę w serwisie oraz rozliczyć szkodę na podstawie faktur za naprawę - na zgłaszanie dodatkowych roszczeń masz 10 lat zgodnie z ustawa ubezpieczeniową.
Jeśli mogę coś zasugerować:
- wykonaj oględziny pojazdu w serwisie celem rozbrojenia auta czyli przygotowania go do oględzin po wstępnym zdemontowaniu części uszkodzonych. Oględziny pierwotne są wykonywane " na placu" bez możliwości sprawdzenia wewnętrznych uszkodzeń pojazdu. Jeśli auto naprawiane będzie w serwisie serwis może zgłosić "dodatek" w trakcie naprawy pojazdu celem zmiany (poszerzenia) zakresu likwidacji szkody.
- nie baw się w regres - postępowanie regresowe jest długotrwałe - tzn. postępowanie uproszczone wg. porozumienia ogranicza kwota 4000pln - po jej przekroczeniu T.U . weryfikują dokumenty w taki sam sposób jakby szkoda była likwidowana u nich. Dodatkowo jak zgłosisz szkodę ze swojego AC to masz szkodę na polisie do czasu zakończenia regresu - ważne w przypadku np. przedłużania polisy tracisz część zniżek ( tak jakbyś szkodę spowodował ze swojej winy) do czasu wypłaty - wtedy resetują szkodę na twoje polisie.
- znajdź serwis który Ci odpowiada ( wybierasz serwis jaki chcesz T.U. nie może Ci ograniczyć wybór. np. bo serwis jest za drogi) upoważnij ich do naprawy bezgotówkowej z zastrzeżeniem w upoważnieniu że kasę dostaną po wykonaniu naprawy.
- jeśli wybrany serwis nie ma bezpłatnych pojazdów zastępczych - z polisy OC sprawcy przysługuje Ci pojazd zastępczy na czas naprawy jeśli np. nie masz jak dojechać do pracy, masz dziecko na wychowaniu lub opiekujesz się osobą starszą . Piszesz pismo do T.U. sprawcy w którym inf. o konieczności wynajmu pojazdu zastępczego na ich koszt w jednym z w/w przyczyn ( przyczyna nr. 2 i 3 działa lepiej niż 1 bo mogą ci sprawdzić czy np. nie masz autobusu ze swojego miejsca zamieszkania do miejsca pracy - pogorszenie warunków poruszania się bez auta nie jest argumentem do rekompensaty auta zastępczego). Poproś T.U. o wyliczenie TCN - technologicznego czasu naprawy na podstawie kosztorysu z serwisu - będziesz wiedział za jaki czas pokryją Ci koszt wynajmu auta oraz dodaj do tego 2 dni na podjęcie i zdanie pojazdu zastępczego.
- jeśli pojazd był igła bez wcześniejszych uszkodzeń i jego wiek nie przekracza 5 lat masz prawo zgłosić roszczenie utraty wartości pojazdu w związku z powstaniem szkody - niestety ustawa nie precyzuje szczegółów postępowania T.U. - każde takie roszczenie jest rozpatrywane indywidualnie - jeśli je odpowiednio udokumentujesz masz prawo otrzymać zadośćuczynienie za szkodę.
Reasumując - nie opłaca się zgłaszać dodatku tylko dla zmiany kwalifikacji jednego elementu - lepszym rozwiązaniem jest oddanie pojazdu do serwisu i niech oni to zrobią poprzez argumentację o " nietechnologicznym sposobie naprawy ujętym w OT z ubezpieczalni" - np. błotnik jest przełamany. Taka argumentacja ze strony serwisu będzie przez T.U. a tym samym rzeczoznawcę wzięta poważniej pod uwagę niż Twoje argumenty że nie chcesz mieć szpachli na aucie.
W przypadku naprawy w serwisie stawka roboczogodziny będzie stanowczo wyższa i zależy od rangi serwisu - autoryzowane w Wawie i okolicach mają 130-160 pln za 1 rbg a tutaj masz 70pln w wycenie, w serwisowym kosztorysie nie masz potrąceń AZT 67% ( chyba że na elemencie były wcześniejsze naprawy które nie zostały usunięte) oraz zapominają o takich szczegółach jak np. konserwacja profili zamkniętych .