dasiu

Witam, rok temu na przeglądzie diagnosta stwierdził że tuleja wahacza dolnego jest już wyrobiona bo amortyzator prawie styka się z wahaczem. Trzy dni temu wymieniłem całe zawieszenie bo zaczęło stukać, myślałem że problem z tuleją także zniknie.Niestety tak się nie stało, po zamontowaniu amortyzatora w tulei wygląda to tak jak było kiedyś. Dodam tylko że z drugiej strony wszystko jest ok. Czy możliwe że poprzedniemu właścicielowi ktoś źle zamontował amortyzator i to jest przyczyną tego skrzywienia?

Czytaj ze zrozumieniem mojego prosta z zapytaniem!!!!! Albo nie nie fatyguj się wcale z taką odpowiedzią. Wiem że trzeba z kablami podjechać aż do przodu. Ale czy ciężko jest napisać jakimi kolorami gdzie się wpiąć ( skoro wiesz ). Ja podejrzewam że czerwono-czarny idzie pod stop a szaro-zielony pod plus po stacyjce ale nie jestem pewien bo w nie zawsze w każdej instalacji są identyczne kolory kabli.

Witam jako że aktualnie posiadam b7 ( b5 w opisie ) postanowilem dolozyc do niej hak. Znalazlem z b6 firmy alko, hak już założony, pozostaje tylko podpięcie elektryki. Z ori modułu wychodzi mi 5 kabli, 2 z nich to cany są koloru pomaranczowo zielonego ipojęcia pomaranczowo brazowego i są skrecone podepne sie nimi pod cany z modułu PDC. Jesli dobrze mniemam to czerwony ciągnę do przodu pod stały plus czy moge sie podpiąć pod zapalniczkę w bagazniku?, pozostaje mi kabel czarno czerwony ktory chyba ma pójść pod czujnik stop. Pozostaje kabel szaro zielony i nie wiem co z n zrobić, czy to kabel do zapłonu po stacyjce? Prosze o pomoc koledzy, a i dodam ze gniazdo jest 7 pin.

Witam podepnę się sie do tematu, bo właśnie jestem w trakcie wymiany nagrzewnicy i tu moje pytanie czy da się ściągnąć deskę bez odkręcania kierownicy? bo śruby od poduszki stają dęba i jedną już ukręciłem.

Chyba tak zrobię bo znalazłem w etce że ta kupiona chyba jest z sedana

Witam! Chodzi o tylne zawieszenie, pacjent to a4 avant AFN 1.9 tdi 1997 r. Po zimie z prawej strony kompletnie padł amor, jako że miałem możliwość kupienia kompletu używanego na jedną stronę( amor i sprężyna ) tak też zrobiłem (uprzedzając zaraz wszystkie wypowiedzi że zmienia się parami, zrobiłem jak zrobiłem ale nie o to chodzi). Problem w tym że kupiony amor jest ori ale koloru ciemna czerwień a na sprężynie jest oznaczenie dwie kropki białe i jedna zielona a stary amor jest czarny a sprężyna ma inne oznaczenie jedna kropka biała a trzy zielone. Jak je porównałem to były tej samej wysokości ale po włożeniu to prawa strona auta jest niżej o 1,5 cm niż lewa. Doradźcie czy to będzie miało duży wpływ na zachowanie się auta na drodze, czy może założyć starą sprężynę, czy to się w ogóle nie nada, dodam że na wlepce pisze 1ba czyli chyba standard zawieszenie. Stary amor miał górne mocowanie stalowe a ten kupiony ma aluminiowe ale myślę że to już bez znaczenia. Z góry dziękuję za konkretne porady

Moje auto moja sprawa a to nie miejsce na temat opornika, ( a efekt "mapy za piwo" pewnie podobny do opornika) Chyba że u Ciebie VP-tdi piwo kosztuje co najmniej 200 PLN bo u mnie za 5 mapy nie zrobią a opornik więcej nie kosztował.

Może i masz rację z tym czerwonym polem, tylko że mam wstawiony opornik (z przełącznikiem oczywiście) i jak go używam to idzie się zapomnieć bo tak ładnie się wkręca:)

Ja u siebie wyczyściłem turbo i przy okazji wywaliłem kata, po zimie znowu łopatki stanęły, lekiem na całe zło okazała się zmiana stylu jazdy:) gdy tylko mam okazję czyszczę wydech za pomocą ciężkiej nogi. Wystarczy kilka kilometrów na każdym biegu do czerwonego pola i po kłopocie.

U mnie między turbiną a kolektorem nie było żadnej uszczelki (AFN). Za to mój szwagier jak czyścił turbo chciał wymienić uszczelkę między turbiną a tłumikiem, kupił jakiś tam zestaw i tam już była uszczelka o której piszesz, on założył i jak do tej pory nic się złego nie dzieje. może u ciebie źle się coś ułożyło i dlatego wydmuchało?

No może i tak ale ja piszę o odczuciu jak ciągnie prawie od początku. może max prędkość się nie wiele zwiększy, o ile w ogóle, ale na światłach można kogoś zaskoczyć, poza tym jest lepsza elastyczność silnika, a na seryjnych gratach to w miarę bezpiecznie i tak wyciągniesz ze 25 km więcej(mowa o 110km)

Pewnie masz rację ,poczekam do lata to się okaże, jedno jest pewne opornik tylko podlewa paliwem a nie zwiększa doładowania powietrza, choć jest i na to sposób ale to trzeba kolejny opornik w ECU wlutować a tam się sam nie pcham, jak dla mnie opornik to dobra sprawa jak cię ktoś wkurzy to można go zaskoczyć. Ja zamontowałem i będę używał w razie potrzeby.

Kowi87 Nie do końca tak jest bo z tego co czytałem to w dieslach w serii jest nadwyżka powietrza względem dawki paliwa więc jeśli trochę zwiększysz dawkę to powietrza wystarczy aby wszystko się w pełni spaliło, jeśli przesadzisz to tak jak piszesz będzie się działo z tyłu ale przy słabej turbinie lub padniętej przepływce też jest czarno z tylu.

Witam, założyłem do swojej niuni opornik i chciałem się podzielić wrażeniami. Więc zrobiłem to według fotoporady z forum VW golf, odczucie po włączeniu opornika niesamowite, pełny banan na buzi.Autko ciągnie do samego końca na czerwone pole( bez opornika też dochodziło ale dużo dłużej), może to moje subiektywne odczucie ale po kilku przejazdach na oporniku wydaje mi się że autko lepiej się rozpędza na i bez niego(może turbo się trochę rozchodziło:)? ). Opornik jaki wstawiłem to 430ohm, próbowałem mniejszy 390ohm ale wywaliło mi błąd więc wróciłem do poprzedniego, autko nie kopci. Niestety po przeczytaniu 90 stron z forum golfa okazuje się że cały ten zabieg ma też swoje minusy, lepiej używać tego wynalazku sporadycznie np. przy wyprzedzaniu bo opornik sprawia że mamy po prostu większą dawkę paliwa, a to samo możemy uzyskać przestawiając nastawnik. Tylko że jazda na stałe z tak dużą dawką nie jest za dobra i możemy skończyć pompę.Wniosek jest taki że jak chcecie mieć więcej mocy to tylko program, a opornik montować tylko z wyłącznikiem i używać z rozwagą.

Ja jak wymieniałem u siebie to zamawiałem Lema bo takie znajomy miał dostępne w hurtowni i pudełko było Lema a w środku Corteco, tylko odbój z przodu był Lema ale robiony już w China