Koledzy, nie dawno zakupiłem A4 3.0 ASN manual. Gdy wracałem do domu, stojąc na wahadle po około 30 sekundach, zacząłem wyczuwać bardzo delikatne drżenie budy. Podczas jazdy wszystko było w najlepszym porządku, no może prawie bo przy dość szybkiej zmianie niskich biegów odczuwalne było szarpnięcie.
Z uwagi iż, auto ma LPG, drugiego dnia zaświecił się check. Pojechałem do znajomego, diagnoza - coś tam z mieszkanką. ( na gazie przejechane jest około 5 tyś km.) Podczas diagnozy znajomy stwierdził że auto ma wypadanie zapłonu na jednej V-ce ( 4,5,6) zalecił sprawdzenie układu iskrowego. Wymieniłem świece na Denso, wypadanie zapłonu nie zniknęło. Autem dalej ruszało na biegu jałowym jak podczas powrotu, dodatkowo z wydechów widać przestoje w jednolitej pracy. Umówiłem się na akcje serwisową wymiany cewek zapłonowych w ASO. Po wymianie wszystkich cewek i skasowaniu błędów, autem dalej trzęsie. Pojeździłem 2 dniu, podpinamy VAG-a i, zero błędów. Nie ma wypadania zapłonu a autem dalej na biegu jałowym trzęsie, i przy zmianie biegów czuć szarpnięcie. Wczoraj sprawdziliśmy ciśnienie na zimnym silniku i co.... V-ka po stronie pasażera ma po 10,5 na każdym, natomiast po stronie kierowcy 12.
W poniedziałek mamy jeszcze zrobić próbę olejową.
Koledzy, co może być przyczyną takiej różnicy ciśnień, gdzie szukać przyczyny
Przebieg, 190 tyś km.
---------- Post dopisany at 18:03 ---------- Poprzedni post napisany at 10:08 ----------
pomoże ktoś?
---------- Post dopisany 29-07-2013 at 21:08 ---------- Poprzedni post napisany 28-07-2013 at 18:03 ----------
dzisiaj ponownie sprawdziłem błędy i dalej jest wypadanie na 4,5,6 cylindrze, ma ktoś jakieś sugestie????