Ja miałem też ten sam problem, a raczej dalej mam, pacjent to też Afn 96r.
Myślałem że mam wysypane zawieszenie, po dokładnym sprawdzeniu na podnośniku wyszło, że maglownica.
Dociągnąłem śrubę o której już wcześniej była mowa, jest 2 razy lepiej(z tym dociąganiem to najlepiej sprawdzać czy kierownica lekko pracuje(na podnośniku) bo tą śrubą zwiększamy jej opór )
Tłucze się nadal np na Polskim przejeździe kolejowym Ale jak już pisałem na drobnych dołkach już tego nie robi.