horscik

Witam, Zastanawiam się nad sprzedażą swojej A4-ki, nie wiem czy się w ogóle opłaca, ale, jak co to prośba do Was na ile wyceniacie. Audi A4 Avant, koniec roku 1996, quattro, niezawodny silnik AFN, 110 KM, 1,9 TDI, na liczniku niecałe 300 tyś. km przejechane. Stan techniczny na 4, wizualny na 3-. Co jest nie tak: - poprzedni właściciel miał wypadek i słupek, chyba od kierowcy został przesunięty, wydaje mi się, że auto było naciągane, - każda część blacharska nie jest w dobrym stanie (odpryski, zarysowania), maska i błotniki wgniecenia (wypadek z małą sarenką), - czujnika ABS i pierścionka z lewego tylnego koło nie ma, - zamku w tylnej klapie nie ma, - szpachla na dachu z tyłu, - sprężyny zawieszenia z tył, - klosz prawego kierunkowskazu na taśmie się trzyma (po sarence), - linka ręcznego do wymiany, - jakiś pasek piszczy, Co zrobione: - rozrząd jakieś 25 tyś. km temu, ostatnio poszła pompa wody (wymieniona na nową) i mechanik powiedział, że rozrząd w dobrym stanie, - wahacze przód, jakieś 3 tyś. km temu, - kompletne zawieszenie, jakieś 15 tyś. km temu, - chłodnica wymieniona po wypadku z sarną, - akumulator ma z dwa lata, - pompa wtryskowa cała zregenerowana i wyczyszczona po wyciekach, jakieś 3 tyś. km temu, Do tego komplet opon zimowych w stanie na jeden sezon, alufelgi 16 oryginalne audi z oponami letnimi też na jeden sezon i felgi z kompletem chyba letnich, nie pamiętam w jakim stanie. Ma szyberdach , nie ma klimy. Autem jeżdżę na co dzień, samo od siebie jeszcze mnie nie zawiodło. Gdyby wizualnie było w lepszym stanie, pewnie nawet nie zastanawiałbym się czy je sprzedać (koszt malowania, jak się ma znajomości to 2-2,5 tyś. zł), szkoda mi kasy, a myślę nad czymś nowszym. W środku przeze mnie nie palone, ale jakby nie było ma już 16 lat. Proszę o jakieś informacje. Czy warto sprzedać? Czy w ogóle się sprzeda? Jak tak to ile mogę sobie życzyć? Chętnie odpowiem na pytania. Zdjęć nie mam, ale chyba każdy wie, jak wygląda A4, kolor granat/ ciemny niebieski.

Witam, 1. Ile orientacyjnie powinna kosztować regeneracja pompy paliwa. Cieknie mi paliwo. Ostatnio byłem w górach i jeden mechanik powiedział, że zrobi to za 300-500 PLN, bo podobno dużo roboty przy tym. Zrobi to tak, że nie będzie ciekło, wyczyści, do tego poustawia kąty wtrysku, itp. Inny mechanik znów powiedział, że może wystarczy dokręcić śrubę (na klucz trójkątny), ale go nie miał. 2. Ile kosztuje regeneracja rozrusznika? 3. Ostatnio posypała mi się piasta z tyłu. Za nową trochę chcieli, więc kupiłem używaną zwrotnice z benzyny. Mechanik mi ją wymienił, ale okazało się, że czujniki ABS nie pasują. Lepiej będzie dokupić czujnik z benzyny, czy może przełożyć tę piastę na starą zwrotnicę? 4. Mam pęknięty pierścień z ABS, czy jest możliwość kupienia samego czy muszę cały przegub? 5. W tylnim lewym kole coś dziwne dźwięki mam, tak, jakby metal o metal szurał, ale tylko, jak zawieszenie pracuje góra-dół. Mam to już dłuższy czas, ostatnio przestało, ale znów zaczęło. Kolego powiedział, że to wina jednej z dwóch tulejek. A może coś innego? 6. Czy jadąc na przegląd mogę wjechać quattro tak, żeby mi hamulce sprawdzali. Czy może rozwalić napęd? z góry dziękuję za jakąkolwiek pomoc pozdrrawiam

Dzięki wielkie za pomoc. Zamówiłem opcję nr 2, ale to tylko dlatego, że w 1 nie było nr telefonu, a ostatnie logowanie sprzedawcy było parę dni temu, więc brak kontaktu = brak wiedzy na kiedy dojdzie, a strasznie zależy mi na czasie. Mechanika polecił znajomy, ale... No i zostanę przy trzech kropkach. pozdrawiam i jeszcze raz dzięki wszystkim za pomoc

Witam, Zwracam się do Was z ogromną prośbą przy wyborze piasty do Audi A4 1,9 TDI 96' quattro (prawy tył). Za nową oryginalną życzą sobie ponad 800. 1. http://allegro.pl/audi-a4-b5-quattro-piasta-tyl-nowe-lozysko-i2099010340.html szkoda, że nie ma numeru telefonu. Do tego mechanik nie zna firmy FAG łożyska, więc nie poleca. 2. http://allegro.pl/audi-a4-zwrotnica-tyl-piasta-quattro-lodzkie-i2098349314.html mechanik to poleca, ale część jest z benzyny i nie umiem się dowiedzieć czy pasuje do diesla. 3. http://allegro.pl/zwrotnica-piasta-wahacz-tyl-audi-a4-b5-quattro-i2048651429.html#tabsAnchor 4. http://allegro.pl/audi-a4-4x4-quatro-zwrotnica-piasta-tyl-tylna-i2046496437.html 5. http://www.czesci.autotrader.pl/produkt/piasta-kola,audi,a4-8d2-b5-1995-01-2000-11,1-8-t-quattro-180km,5-253-11348-100578-0-208-3381.html nowa, ale z tego co się dowiedziałem to lepsza używana oryginalna. Czy z benzyny pasują? Czy z A6 pasują? Czy z innego silnika też będzie pasować? Proszę o jakąś pomoc, bądź inne propozycje, gdyż z kuli tego jestem uziemiony. z góry dziękuję

Witam Wszystkich, Od pewnego czasu zauważyłem dziwne buczenie podczas jazdy. Im szybciej się jedzie tym głośniej. Na początku myślałem, że to kwestia wymiany opon zimowych na letnie, bo gdzieś słyszałem, że zimowe na ciepłym asfalcie mają tendencje do hałasu. Ale jeszcze przed wymianą zauważyłem, że buczenie dochodzi z lewego tyłu, więc pomyślałem, że może na oponie jest jakaś buła. I tak trzeba było wymienić, więc wymieniłem. Dalej buczy. Drugą opcją było/jest końcówka tłumika. W tej części przypominającej trochę katalizator ułamała się blacha do wymiany (jeszcze pod watą) i zastanawiam czy nie buczy tak, gdyż blokuje wydalane powietrze i "dusi". Jednak przy większej prędkości, przy głośnym buczenie i wrzuceniu na luz, problem dalej występuje. Dzisiaj kolega podał opcję zepsutego łożyska i wydaje mi się to całkiem prawdopodobne. Proszę o Waszą opinię. pozdrawiam

Mam, ale ten wężyk jest przecięty przy górnej części klapy i zatkany. Pewien pomysł mi nasunąłeś. Możnaby podłączyć i pociągnąć ten wężyk, żeby klapa działała na centralny, ale nie mam pojęcia gdzie i czy można go podłączyć, jak nie ma wkładu. Pomijając to, że najlpiej kupić nową klapę, ale na razie mnie na to nie stać.

Witam Wszystkich, Mój problem polega na braku wkładu/zamku do tylnej klapy w kombi. Otwieram drutem, a zamyka się normalnie. Byłem dzisiaj u mechanika i powiedział, że zrobienie zamka pod mój kluczyk z wmontowanie to koszt 150 PLN. Szczerze to myślałem, że wyjdzie taniej. Dlatego mam do Was pytanie: czy zna ktoś możę tańsze rozwiązanie (zamiennik, itp)? z góry dzięki za odpowiedź, pozdrawiam

Dzięki wielkie za odpowiedzi, na razie nie jestem u siebie, ale przyjadę to to wszystko posprawdzam. Jednak wczoraj byłem autem w garażu dobrze ponad godzinę, podłożyłem szmatę pod silnik, żeby sprawdzić, jak bardzo cieknie, do tego przez prawie 30 min. był włączony i nic nie leciało, szmata prawie sucha. Sprawdziłem też stan oleju i był ok. Natomiast dzisiaj rano przy próbie odpalenia, a dokładnie w momencie, gdy kręcił to zaalarmowała mi się kontrolka oleju. Jak już auto "chodziło" to wszystko było ok. Może te objawy coś komuś przypominają?! Może to faktycznie, jakaś pierdółka spowodowana tymi mrozami?!

Witam serdecznie, Jakiś czas temu byłem u mechanika z tłumikiem, ale mniejsza o to. Powiedział mi, że leje się z silnika, zszedłem na kanał zobaczyłem mokrą miskę, ale zostawiłem to. Dzisiaj wyjeżdżając ze sklepu zobaczyłem faceta, który patrzył się pod auto. Odjechałem trochę i zobaczyłem mokrą plamę, łudziłem się, że to nie ode mnie. Pojechałem do drugiego sklepu, zaparkowałem na suchym miejscu, jak wróciłem trochę odjechałem. No i faktycznie plama na asfalcie w miejscu pod silnikiem i od z niego kapie, posmakowałem i jest to olej. Trochę zacząłem szukać i z tego co wyczytałem to najprawdopodobniej uszczelka, choć może to być i coś innego. Cena za całość to parę ładnych stów i to mnie zaskoczyło, bo niedawno trochę wydałem na sprzęgło i inne. Pytanie do Was czy to faktycznie raczej uszczelka? Jak to mogę sprawdzić (nie mam kanału)? Co mogę zrobić? Ogólnie o jakiekolwiek porady proszę. Czy faktycznie wymiana z nową uszczelką, itp. to koszt ok. 500 PLN? pozdrawiam i z góry wielkie dzięki za info

Po problemie. Sprzęgło wymienione. Sachsa był polecany w internecie, więc nie wymieniałem. Montaż wyszedł 350 PLN. Dwumas w dobrym stanie, więc nie trzeba było wymieniać. Teraz to, aż się śmiesznie jeździ. Dziś to aż trzy razy mi zgasł, hehe. Co do drżenia kierownicy to wymieniałem tylne klocki (mechanik mówił, że jednego to strasznie ciężko było wyciągnąć). Potem się trochę przejechałem i przy podanych prędkościach już nie drgała, ani przy hamowaniu, więc pewnie to była wina klocka. Nie miałem okazji sprawdzić czy przy dłuższej jeździe 140 km/h kontrolka ABS się włącza, ale liczę, że i ten problem się rozwiązał. Tutaj powstał kolejny problem. Na razie parę razy zapaliła mi się kontrolka czerwona hamulców. Zamigała, popikała i przestała. Czy mam poczekać, aż klocek się dotrze czy muszę pod komputer podpiąć i zresetować? Co do dziury w chłodnicy to znajomy sprzedawca sklepie zaproponował preparat w płynie firmy K1, kupiłem, wlałem i czekam. Może pomoże, bo dziurka była minimalna. Dzięki za informacje o tym zaworze. Chyba wymienię, ale to dopiero innym razem. Przyszło mi jeszcze jedno pytanie do głowy. Przy hamowaniu czuję na pedale i słyszę, jak pracuje ABS. Chodzi o to "pykanie". Czy to jest normalna sprawa? pozdrawiam

Dzięki Wam. To sprzęgło to nie na H tylko Sachs. 1. Koła miałem wyważone wydaje mi się dobrze, patrzyłem na monitor i były poprawne wartości. Choć i tak muszę ustawić kąty to zrobię to przy okazji. Choć gdybym miał źle wyważone to nie powinno też drgać przy innych prędkościach? 2. Nie słyszę żadnego tarcia. Klocki z tego co patrzyłem starte są równomiernie. W następnym tygodniu będę je i tak wymieniał, może pomoże. 4. Z tym zaworem to kwestia wymiany czy podpięcie pod komputer i zresetowanie błędu?

Z dwumasem, jak będzie ok to narazie podziękuję. Znalazłyby się na to pieniądze, ale mam ile rzeczy do zrobienia, które są bardziej priorytetowe. Kompletne sprzęgło już zamówiłem. Kosztować będzie jakieś 550 PLN, firma na H chyba, nie pamiętam dokładnie, ale kolega i sprzedawca mówili, że firma jest dobra. Nie orientuje się może ktoś ile będzie kosztować mniej więcej wymiana, bo zapomniałem się spytać mechanika, a nie wiem na ile się przygotować?! Tak poza tematem to mam jeszcze kilka problemów i przypuszczenia. Jeżeli to możliwe to proszę o Waszą opinię. 1. Przy prędkości 120/130 - 140 km/h drga/trzęsie się mi kierownica. Przy hamowaniu z drgania to tak niekiedy telepocze, jakby mi nadgarstki miały wybić. Wydaję mi się czuję to też od podłogi. Podejrzewam, że to kwestia ustawienia geometrii. Przy puszczeniu kierownicy auto skręca czy to kwestia geometrii? 2. Przy dłuższej jeździe powyżej 140 km/h włącza mi się kontrolka ABS, ale ABS chodzi. Gaśnie po wyłączeniu i włączeniu silnika. Obstawiam na któryś czujnik, że coś z nim nie tak. 3. Mam małą dziurkę w chłodnicy dolewam jakoś 2-3 l płynu na rok. Iść z tym do mechanika, żeby zaspawał czy polecacie jakiś specyfik? 4. Dwa razy w tamtym roku spotkał mnie tak, jakby brak mocy. Obroty nie mogły wzrosnąć powyżej ok. 3-3,5 tyś obrotów, a prędkość powyżej 120-130 km/h. Musiałem się zatrzymać uruchomić ponownie silnik i już było ok. z góry wielkie dzięki za pomoc

Dzięki wszystkim za pomoc. Czy można jakoś stwierdzić czy dwumas jest również do wymiany? Jak będę miał okazję to przetestuje, choć szczerze to się trochę boję, żeby w ogóle nie padło, bo nie jestem u siebie, a mam jeszcze trochę do przejechania. Nic nie śmierdzi przy przyspieszaniu. Czy jest ślisko?! Raczej normalnie, jak wszędzie o tej porze. Co do ślizgania się kół raczej wątpie. Tydzień temu wróciłem z gór i tam nie miałem najmniejszych problemów z tym wjeżdżając pod zasypane drogi, a od tamtego czasu nie miałem żadnej przygodny. Poza tym przy napędzie quattro wydaje mi się, że taka utrata przyczepności nie powinna mieć miejsca. Zastanawiałem się jeszcze czy to może być problem związany z przegubem, bo coś mi się wydaje, że strzela mi przy lewym przednim kole, ale to przy skręcie na maksa i to bardzo słabo/cicho, choć mogę być i przewrażliwiony i wszystko tam jest ok.

Witam serdecznie, Mam problem i nie wiem czy to wina sprzęgła, choć tak podejrzewam. Sprawa wygląda następująco. Kupując auto od kolegi, prawie rok temu mówił mi, że w najbliższym czasie pewnie będę musiał wymienić sprzęgło. Od paru dni przy dodawaniu gwałtownie gazu (głównie na 3,4,5) obroty podskakują, ale auto nie przyspiesza i po chwili dopiero nabiera prędkości. Tak, jak by boksowało w miejscu, ale to dopiero przy około 3 tyś. obrotów. Kolego mi powiedział, że to wina sprzęgła. No i zacząłem szukać. W mieścinnym sklepie powiedzieli, że komplet kosztuje 700-900 w zależności od firmy. 1. Czy to faktycznie sprzęgło? 2. Czy cena nie jest wygórowana? Może ktoś mógłby pomóc. Potrzebuję , jakby co je na poniedziałek. 3. Czy wystarczy samo kompletne sprzęgło czy koło dwumasowe również będzie potrzebne? Autem jeżdże i muszę jeszcze przejechać niecałe 200 km. Posiadam A4 Combi Avant 96 r. 1.9 TDI 81kW quattro pozdrawiam i z góry dziękuję za pomoc

Witam wszystkich, Na wstępie chciałem się zapytać, jak i gdzie mogę sprawdzić, jaki mam typ silnika? pozdrawiam