bawimy sie przeciez,zdrowa rywalizacja jest ok,jakby byly serie to by bylo nudno,przyjezdzalibysmy wypili po coli i co o czym gadka?kto wiecej chormu ma na oknach albo wokol lamp?czy ile pali i glowili sie co zrobic zeby mniej?wiadomo ze wyscigowki to to nie sa, ale mozna dynamicznie posmigac za nieduza kase "ON".