one wyglądają jakby jeździł non-stop po krawężnikach:grin: ori one na pewno nie są, więc albo italy albo china. Ciekawe czy chociaż proste??
No więc...malowanie ze 250 zł, uzupełnianie ubytków ze 100, prostowanie 40-100zł szt...więc...?? Ja bym nie brał...no chyba, że za darmo albo za 4ropaka:wink: