Polko_V

tak całe bez dachu...wbrew pozorom lakier już był słaby no i przede wszystkim rysa od klapki do przednich drzwi:wink: ---------- Post dopisany at 20:45 ---------- Poprzedni post napisany at 20:44 ---------- Pucuś a co masz do malowania??

A to teraz malujesz całe? chyba nie, ale planujesz taki zabieg... kolor bez zmian? Polo było całe malowane bez dachu i audi też będzie całe bez dachu a kolor ten sam...ale dziwnie mi to powiedział...bedzie o wiele głębsza czerń i nie chodzi o to, że będzie nowy lakier hmm... nie wiem co kombinuje, ale curva...podoba mnie się ten pomysł

powiem tak...mnie bardzo ładnie całe Polo pomalował i audi też będzie całe bez dachu:wink: ale teraz jak skończy moje robić, to zaczyna swoje a8 do sezonu szykować...więc wątpię, lecz nie wykluczam. Ale były w przeszłości osoby co nie przyłożył się za bardzo do roboty, ale to już myślę, że przeszłość ---------- Post dopisany at 20:37 ---------- Poprzedni post napisany at 20:35 ---------- czadowo ......szukam zderzaka ze spryskami dziś się cały dzionek suszyło:wink: a we wtorek lub środę będzie malowane a w sobotę lub we wtorek odbiór...wszystko musi swoje odstać

melanż to mnie poniósł w pt. przy autku jak rozbierałem do malowania:wink:...że nie dałem w sobotę do roboty:decayed: ps. auto już od wczoraj w podkładzie:banan:

staro szkoła

mnie osobiście tylko parę wzorów audi jest ładne...inne felgi jak najbardziej:wink:a te od buły...czuję, że będą miazga na aucie:decayed:

ja też się dziś delektuję, ale i oczywiście na alko-wątku...psssyt:decayed:

też jak to poczytałem to świece mi przyszły na myśl:grin:

w tym altanko-garażu trza bedzie kiedys jakiegos spota zrobic, miejsca jest dość :drunk: :decayed:

piykne to mosz......ale wiesz co mnie się też podoba...ten altanko-garaż

dziękujemy za czwartkowego spota:wink:

gdzies pokazywali kolesia jak wezwal policje do takiego przypadku i policja mu dala mandat ale juz niepamietam za co dokaldnie hehe :hi:po kilkudniowej przerwie... ...za to, że nie zastosował się do znaku...o nie równej i uszkodzonej nawierzchni czyt. "dziury".

no a co...a jakbyś to inaczej nazwał

yhyy...do kolejnego przyjazdu jakiegoś kolegi:whistling: lepiej najebać się raz w tygodniu do odcinki niż dziennie spijać po 4 browary to się nazywa delektowanie

yhyy...do kolejnego przyjazdu jakiegoś kolegi:whistling:

oo...ktoś tu ma

wiem wiem...ogoliłem się

zdrówko

oj tam...normalny tryb życia:decayed: