kurcze, na dobrą sprawę to nie jestem pewien na 100% czy jest zatarta, otóż wszystko było oki, jednak po zimie klima przestała działać, myślałem że jest mało czynnika więć pojechałem na serwis gdzie mi napełnili i zrobili test, jest szczelna, ale nie załacza się ani sprężarka ani wentylator, więc pare dni temu pojechałem do zaprzyjaźnionego elektryka, podpieliśmy kompa, żadnych błędów, napięcie dochodzi, poprzez kompa uruchomiliśmy wentylator, jednak działał tylko na krótko, gdy tak odpalaliśmy auto w pewnym momencie wyskoczył ze sprężarki ten metalowy oring, był huk, zagrzytało, koło się delikatnie przekrzywiło i wyleciało taki gumowy klocek, gdy przyłożyłem palce, były całe w drobinkach metali. Dzisiaj rozmawiałem z pewnym serwisem u nas w mieście, fachowiec mówi że to sprzegięłko szlak wzięło. Sam już nie wiem co myśleć, paska nie zerwało, auto na hol i tak stoi już parę dni. Szukam osoby która powie mi co rzeczywiście jest zepsute, żeby nie wywalać tysięcy na naprawę, ponieważ jak rozmawiałem z innymi fachowcami, to każdy obstawiał zatarta sprężarka, do wymiany, osuszacz, czyszczenie instalacji itd... Bardzo prosze o opinie i porady. Dziękuję z góry i pozdrawiam.