mam teraz ten sam problem głupek jestem i stwierdziłem że nie kupię używanego badziewia i sobie dorobiłem
w wężu faktycznie jest zaworek tylko,że w firmie Madejski z Krakowa mi powiedzieli że właściwie to sie nic nie stanie jak go nie będzie, może pobuczeć przy maksymalnym skręcie, no i mi dali prosty przewód
Efekt - płyn pod wpływem ciśnienia się cofa, pompa wyje jak szalona bo nie ma odpowiedniego smarowania, no i jestem 150zł w plecy i musze szukać nowego przewodu
I lepiej jest chyba wziąć używany za kasę którą zaoszczędze moge kupić mojej ślicznotce cos fajnego