Ile ludzi tyle opinii
Przed A4 miałem Lanosa 1,5 16v, kupiony był nowy w salonie w 2000 roku. Po 3 latach jak skończyła się gwarancja padł silnik, ukręciła się końcówka wału korbowego... Ponoć niby wada fabryczna albo jak to mechanik stwierdził "za ostro się jeździło". Po generalnym remoncie jeździł u mnie do końca 2012 roku, sprzedałem go z końcem grudnia i obecnie śmiga dalej w Lublinie. Przez te wszystkie lata standardowa eksploatacja i bolączki wynikające z jakości naszych dróg. Praktycznie zero rdzy na karoserii, 2 punkty "purchlaczków" w momencie sprzedaży miałem na masce pod "kapustą" i na dachu zaraz nad szybą. Ogólnie dobrze wspominam to autko i nieraz się dumni właściciele VW3 za nim zgubili
Każdy chwali to co ma lub co lubi lub to za czym tęskni/marzy. Generalnie proste auto i niedrogie w eksploatacji niestety zniszczone przez "politykę".
Co do autora wątku:
- komp może i podejdzie ale czy będzie to wystrojone poprawnie nie wiem
- plug n play montaż na pewno, różnice mogą być w podłączeniach np przepustnicy, zwróć uwagę na króćce doprowadzające chłodziwo do niej i kąty pod jakim wchodzą przewody.
Generalnie jeśli się nie da wyremontować starego silnika, szukajcie jakiejś dobrej jednostki z DU albo jak macie czas i troszkę odwagi wsadzajcię C20XE/C20LET z opla lub idąc w ślady jednego człowieczka z Polski co wsadził pod maskę Lanka 2,0T z Saaba i wysterowane już to ma na prawie 300KM i ogarnia to...