crookers20

Witam, podzielę się moim stylem jazdy i żony która to porusza się autem od poniedziałku do piątku czasem ja okazjonalnie polecę do pracy raz w tygodniu 50km w obie strony. Żonka nie należy do szybkich kierowców a więc nie wali mu ile wlezie a ja nie przekraczam tych 130km ,w weekendy przeważnie razem z nami porusza się dwójka dzieci więc i nie szalej. Jedyny problem który mi przeszkadza w moim aucie to kultura pracy i mało miejsca z tyłu , klekocze .. A tak to jest świetny pojazd. Wcześniej auto było zalewane tanim dziadostwem i były problemy a od kiedy przerzuciłem się na Motul 10w40 , po uszczelniałem silnik zaglądam raz w miesiącu gdy kontrolka się zapali pobór oleju jest na poziomie 1,5 do niecałych 2 na 10tys. uważam że to żaden problem jak na rok wydam niecałe 50zł na dolewki, Auto nie jest katowane do odcinki, szczerze to na 3 chyba z 2 razy przekroczyłem 5tys. obrotów aby zdiagnozować VCDS,em w środku ruina dekor połamany i wiecznie zasrane* uroki dzieci i mało czasu aby ogarnąć, nie sprzedał bym auta bo wiem że mam w miarę trzymającego się kupy ALTka xD ostatnio przy zmianie oleju zastosowałem filtr filtrona niby gorszy, wcześniej był mana i jakoś różnicy nie widać.

Witam panowie, wiem że może nie w tym dziale ale silnik ALT jest dość specyficzny i być może tutaj szybciej się czegoś dowiem, ostatnio machnąłem 400km po 200 na stronę, Dużego problemu z olejem nie mam więc temat nie będzie tym zawalony swego czasu miałem problemy ubogiej dawki paliwa, dużo zmieniła wymiana gruszki i ponowne strojenie gazu. Gdy już wracałem z "wycieczki" zapalił się check no i po podłączeniu kompa wywaliło mi błędy typu: Pierwszy błąd kata, wywala co ileś tam km nie biorę tego za bardzo do głowy jazda na LPG Drugi prawdopodobnie wtrysk i moje pytanie czy bez logów dynamicznych da się to jakoś sprawdzić czy dobrze myślę ale kurcze jazda cały czas na lpg więc raczej odpada. trzeci to uwalony termostat, temp na zegarach dobrze wskazuje więc narazie nie ruszam tego tematu. Podczas odczytu błędów postanowiłem zresetować też komputer ręcznie gdyż jak mam mało paliwa to jazda na lpg powoduje oszukiwanie licznika a jak kleme się zdejmie i nałoży to wszystko wraca do normy a więc zdjąłem kleme odczekałem i podłączyłem i się coś zesrało* wywaliło mi na kompie następujące błądy ... Błąd silnika dało się usunąć ale już od abs nie i świeci kontrolka ESP Co o tym myślicie ??? co do ESP nie pomaga kręcenie kierownicą heh. Pozdrawiam

Ja z szwagrem bo wiadomo że w 2 zawsze raźniej wywaliliśmy odmę bez ściągania kolektora, jest na kogo zwalić w razie czego

Posprawdzaj wszystkie przewody gumowe od czwórnika począwszy po ezektor odmę itd. myślę że jest gdzieś tu przyczyna.. U mnie jak zrobiła się dziurka w przewodzie gumowy w kształcie S wychodząca od ezektora to miałem podobne objawy a jak na zapalonym silniku go całkowicie rozdarłem z ciekawości to auto zaczęło bzikować i w końcu zdechło. ESP też zgubiłem, dopiero po wymianie wszystkich przewodów wróciło do normy.

Dobra wszystko sprawne auto jednak lepiej chodzi. Powiem że nawet nie myślałem że będzie taka różnica, gość dobrze się spisał z tymi membranami, po wszystkim z czytałem błędy i przegoniłem auto na odcinku 5km tak pod 140, i błędów jak na razie nie ma, oprócz termostatu mam nadzieję że błędy mieszanki były tym spowodowane i nie wrócą.

Dzwonisz do serwisu, zamawiasz. Ja to na tej stronie kupiłem http://czesci.benepol.pl/sklep/ tanie nie jest.

Boże nie widziałem żadnego efektu bo przewodzik z gruszki jakimś magicznym sposobem się zgubił nie mam szczęścia z tą gruszką (dwie lewe łapy ), cały czas coś ..

Potwierdzam u mnie też pomogło nowy ezektor, odma i czwórnik z końcówką q i problem nie istnieje. Odma była pęknięta pod splotem a ezektor i przewody nie nadawały się do niczego. Tak to jest jak się oszczędza na zakupie.

Właśnie że ja mam odwrotne wrażenie u mnie poprzednia membrana pochodziła z 2.0 FSI jak się nie mylę ale to nie ma znaczenia, obroty powinny szybciej się wkręcać do 3 tys. i moc, koni to nie doda tylko Nm będzie prawidłowy (tak mi się wydaje) zrobiłem po wymianie 40km i jedyne co mi się rzuciło w oczy to spalanie na fisie ciut mniejsze, patrzyłeś pod tym względem? Może już człowiek głupieje bo za dużo czyta i szuka na siłę , Auto zbiera się przyzwoicie. Ja tam na altka nie narzekam. Żeby nie "bieda edyszion" i powycierane przyciski w mojej niuni byłbym zadowolony XD i nie rdza

I jak wymieniałeś ją już, dało ci to odczuwalną poprawę ? Do mnie przyszło ale jeszcze nic z nią nie robiłem i jak oceniasz materiał ?

Mi wystrzeliło na kostkę dobrze( i nie dobrze) że osłony nie posiadam 2 mechaników nie chciało mi tej odmy wymienić bez ściągania kolektora, falowały mi obroty i uszczelniałem wszystko co się dało odma, ezektor i przewody , czwórnik ten z końcówką Q itd. zostało mi już tylko do wymiany membrana w gruszce i coś błąd wywala mi termostat. Na mrozie nie mam problemu i check się nie pali ale już tak jak jest na plusie to wywala, nie pamiętam co to za błąd do tego kabel zapodziałem temperatura ładnie dobija do 90 stopni.

A to nie heh aż tak to się nie będę bawił ;P dwie lewe ręce chociaż odmę sam wymieniał bez ściągania kolektora.

Link http://allegro.pl/membrana-gruszki-podcisnienia-audi-vw-2-0-alt-i6787936431.html#thumb/5 Właśnie zamówiłem, dobrze że jest ktoś kto w końcu to dorabia, już dwie sztuki z allegro miałem i obie sparciałe w czułych miejscach. Nosiłem się z zamiarem nówki z aso ale za drogi koszt jeżeli idzie cena a przełożenie na moc. Dzięki Michał za cynk. A tak w ogóle to posiada ktoś zdjęcia bądź dokładny opis jak wyciągnąć ten wałek z kolektora? Mało prawdopodobne aby był uszkodzony ale warto sprawdzić.

Wtryski od gazu latają, w razie czego to proszę o sugestię bo może mi to odpowiadać taki stan ale wcześniej było tak jak bym jeździł traktorem. Więc wszystkie opinie mile widziane.

Witam forumowiczów, chciałbym się poradzić, jestem po wymianie rozrządu i łańcuszka w silniku. Auto oddałem do mechanika z powodu hałasu na zimnym i na ciepłym silniku a ze przy okazji dowiedziałem się że jak kiedyś zleciłem wymianę rozrządu jakieś 3 lata temu, ktoś wziął kasę a rozrządu nie wymienił ale to już inne pieluchy. Auto zrobiło się ciche, wariatora nie wymieniałem bo mechanik powiedział że nie ma takiej potrzeba aż w takie koszta wchodzić chociaż z rana potrafi zajęczy na 2 s. to po ponownym zgaszeniu i odpaleniu już tego nie ma. Ale szkopuł leży w błędzie : 17927 - Camshaft Adjustment; Bank 1 P1519 - 008 - Malfunction - Intermittent Check się nie zapala jak na teraz, silnik równo pracuje, nie prycha czy jest to coś poważnego ?? czy warto się tym martwić. Przed wymianą łańcuszka program pokazywał: 17700 - Map Controlled Engine Cooling Thermostat (F265) P1292 - 004 - Open Circuit - Intermittent 17536 - Fuel Trim; Bank 1 (Mult) P1128 - 001 - System too Lean - Intermittent - MIL ON 16804 - Catalyst System; Bank 1 P0420 - 001 - Efficiency Below Threshold 16684 - Random/Multiple Cylinder Misfire Detected P0300 - 001 - - Intermittent 16686 - Cylinder 2 P0302 - 001 - Misfire Detected - Intermittent I często wypadanie zapłonów na poszczególnych cylindrach. I mam prośbę jak ktoś dobrze wie o co chodzi z tym błędem to prosił bym o łopatologiczne tłumaczenie, w poniedziałek mam się widzieć z tym gościem co to robił, ogólnie nie mam zastrzeżeń co do jego roboty po tym jak zobaczyłem jak silnik pracuje teraz a jak było . Pozdrawiam -------------------- Eddit Witam Sprawdzałem dziś błędy i już błędu nie ma. Nie rozkminiam jak zniknął skoro poprzedniego dnia nie dało się go wykasować cały czas powracał a dziś już go nie mam Więc chyba nie mam już się czego czepiać. Witam ponownie, chciałbym wam pokazać jak wygląda teraz praca mojego silnika na ciepłym. Tak jak jest teraz uważam że jest dobrze gdyż było dużo gorzej Według rysunku zostały wymienione pkt. 3 i 6 + nowy rozrząd, dodam że którąś poduszkę muszę jeszcze wymienić, wariat nie ruszany. Praca silnika i kultura w środku auta.