No to tak:
temp: 82oC
spalanie: 0.39l/h
korekcje: max .19 (ale zdarza się max .02 nie wiem skąd taka różnica)
alternator: 34% (!!!)
O dziwo po włączeniu klimy nie zmienia się spalanie (pamiętam wcześniej że różnice miałem sporą coś >= 0.1, teraz jest ta górna wartość, kojarzę że coś lekko ponad szklankę ropy/h było) pomiar przy 5.5oC na termometrze, skok obrotów jest więc chyba zaskakuje (+0.02mg dawki paliwa).
Co do logów to mam duże przeładowanie - 2.5bar przy 99% boost, wszystko przez awarie łącznika ciśnieniowego przy dolocie ostatnio, zafajdała się turbinka sadzą i hgw co jeszcze. Kąt wtrysku w normie, przepływka jeszcze OK.
Dziwi mnie obciążenie alternatora, nie wiem czy dobrze pamiętam ale kilka procent chyba było wcześniej, akumulator mam naładowany na 12.4V (14.2V jak zapalony), jak jest u Was ? (światła mijania dają mi +2% load)
Mam też pytanie o pasek od klimy, nie pamiętam czy zawsze się ma kręcić (sprzęgiełko jest na kole pasowym od sprężarki czy od silnika ?)
Pozdrawiam