Kolega w Polo miał SDI. Do miasta nadaje się idealnie, w trasie już gorzej, ale idzie przełknąc. Motor twardy do tego stopnia, że matka Ziemia nie nosi takiego talentu, który byłby w stanie to zajechac :>. Kumpla Polo miało 460 tyś. nakulane, z tymże styl jego jazdy mnie przerażał. Gośc potrafił jechac przez całe miasto 80 km/h na 3-ce (około 3,5tyś. obr/min), wrzucając wyższy bieg po przekroczeniu 4 tyś.
Najfajniejsze było to, że palił mu 5,5l. Teraz cieszy nowego właściciela.