no co, no co
zostawiłem gwint, tylko skręciłem go do góry, no i się posypał, zamarzł, i amorki się ścisneły na maksa, teraz jak puścił mróz to zeszły do swojego położenia założe koła to zobaczymy czy coś z niego jeszcze bedzie a teraz założę ori, bo szkoda gwint męczyć przez zimę, no i sól i alumunium sie nie lubią zabardzo [br]Dopisany: 08 Grudzień 2010, 19:33_________________________________________________
całe lato nie było problemów, teraz to się stało jak było -25C, i tak się stało, sam nie wiem czemu, i doszedłem do wniosku że gwint na lato, a na zimę powrót do serii