bartezbest

W historii serwisowej mojego 270 CDI wtrysk wymieniali po 134 tys, jednak trzeba zaznaczyć że auto od nowości użytkowane w Polsce, a najlepsze że ten sam znowu szwankuje na zimnym (na szczęście na gwarancji)

:> może kiedyś

Raczej nie mieszkam (mieszkałem), na swoją klasę A4 jest bardzo pojemna w co nie wątpię i nie raz doceniłem ,tylko że ja potrzebuję tej pojemności więcej pozdrawiam

więc kolego jeśli mam ograniczać się do powitań dla nowych klubowiczów wolę tylko poczytać i napisać coś jeśli jestem czegoś pewien[br]Dopisany: 31 Październik 2009, 23:58_________________________________________________ sedan??? no to byłby koszmar

witam po 2 latach użytkowania mojej B5 musiałem z żalem ją sprzedać ;(. No cóż rodzinka się powiększyła i ... no za mały jest ten bagażnik (miała być B6 ale ma jeszcze mniejszy ) A4 nie zamienię na A6 bo... bo nie. Wróciłem do sprawdzonej marki do jakiej jestem w 100% przekonany a mianowicie MERCEDES - BENZ. Ale to tylko tak na kilka lat, jak maleństwo podrośnie (brak wózka, wanienki + stelaż, łóżeczka turystycznego, maty edukacyjnej, torby podróżnej, przewijaka itp itd) wrócę do A4, jak tam jeden kolega z forum pisze jedynej słusznej marki. Póki co nadal jestem z Wami służę pomocą jeśli tylko znam odpowiedź na pytania i problemy. na zawsze z bartezbest

witam Chciałem Wam opowiedzieć o kolejnej mojej przygodzie z . (może ktoś ma to samo i martwi się że będzie miał wydatki). Pewnego dnia jadąc do pracy, po wjeździe na autostradę, daje but, II, III, IV, i zonk 3tys 120km/h i koniec :shocked: . Pierwsze co przyszło mi do głowy to że zaniedbałem obsługę! Filtr paliwa pomyślałem , tym bardziej że podczas powrotu było ok i jechał jak trzeba. Zakupiłem więc filtr i już podczas wymiany zauważyłem że gumowy łącznik dolotu (ten, który łączy część metalową (aluminiową) z plastikową) jest luźny, więc przy okazji dokręciłem opaski (wtedy nie wiedziałem że to może być przyczyna muła). Oczywiście objawy nie zniknęły , raz było ok, raz musiałem zgasić silnik gdzieś na poboczu, żeby móc jechać dalej. Wizyt u speców, TDI speców, turbo speców, pseudo speców, VAG speców nie zliczyłem. Wymieniłem za radą jednego z mechaniorów czujnik podciśnienia (ten z przodu przy chłodnicy) ale to nic nie dało ;(. Ręce mi opadały jak słyszałem kolejny raz że należy wyciągnąć i wyczyścić (zregenerować) turbinę. Kupiłem kabelek, cały czas to samo 00575. Bez dręczenia (póki co) kolegów z forum analizowaniem moich logów (dla innych: samemu też można wyciągnąć wnioski) buszując po forum doszedłem do wniosku że trzeba zbadać szczelność dolotu (ale zaraz była nieszczelność,przecież sam dokręcałem opaski). W ASO gumowy łącznik kosztuje 105 zł , dobra kupie bo mam już dosyć, wymiana 5 minut (oglądam stary dziura na 2 cm). Teraz nie wiem czy to możliwe że to była przyczyna notlauf, wszystko na to wskazuje bo teraz idzie jak burza, brak błędów, ciągnie z dołu do góry :>. No i na koniec jeszcze jedno, miły Pan w ASO zdradził mi ze tygodniowo sprzedaje 6 - 8 sztuk tych łączników .

Witam, zgodnie z obietnicą piszę o efektach wymiany tarcz i klocków road house, nie obyło się bez problemów, oczywiście po wymianie wibracje przy hamowaniu nie ustąpiły!!! Przy okazji stwierdzono zużycie tarcz z tyłu, kupiłem tarcze road house do tyłu, klocki TRW, inny już mechanik powiedział, że to na 100% przednie tarcze są odpowiedzialne za wibracje, więc dokładnie je sprawdził urządzeniem pomiarowym, diagnoza KRZYWE TARCZE!!!! myślałem że zwariuje!!! Po ściągnięciu tarcz zauważył że piasty nie zostały dokładnie wyczyszczone, oczyścił je, ponownie założył tarcze i okazało się że odchyłki mieszczą się w granicach norm, teraz jest ok, hamulce brzytewki:) i brak jakichkolwiek wibracji.

Witam nie wiem ile w tym prawdy, podobno TRW LUKAS i RH to jeden koncern produkcji układów hamulcowych, właśnie nabyłem zestaw tarcze + klocki Road House, napisze co z tego wyszło jak wymienię i pojeżdżę trochę. (koszt kompletu 400zł)

witam, wymieniałem żarówki i mogę podpowiedzieć w sprawie ich typów, jeśli dostaniemy OSRAM to są 3 rodzaje: pomarańczowe (kolor plastiku w którym żarówka jest mocowana) do podświetlania ogólnego licznika, czarne do kontrolek (przy czym u mnie kontrolka do świec żarowych jest inna tzn oprawka stała, wymienia się tylko żarówkę) oraz zielona (seledynowa) do podświetlania stanu kilometrów. Liczba żarówek czarnych (1.2W) jest uzależniona od wyposażenia (liczby aktywnych kontrolek) zielona jest jedna (2,0W), natomiast pomarańczowym (1,5W) się nie przyjrzałem ale chyba 6 sztuk. Dopisuje się do tematu bo najczęściej zadawane pytanie w sklepie to "ma pan te żarówki" co w sumie mnie dziwi bo powinni wiedzieć takie rzeczy, co mam z licznikiem pod pachą PKSem podjechać??? co do samego demontażu żadna filozofia, jedna zasada nic na siłę. pozdrawiam

witam wszystkich forumowiczów oraz posiadaczy ,jest to trzecie forum na jakie się zapisuje,( ex :mercedes: C180 93', :opel: Corsa A 90') wszystkich tych , którzy maja jakies spostrzeżenia i uwagi zachęcam do uczestnictwa w forum, z doświadczenia wiem że może to pomóc wielu z Nas. pozdrawiam bartezbest