no lekko nie było ale powiem Ci ,że jakoś strasznie też nie ....
przyciąłem klimatronik ...nawet wyszło to jako
Maro zajął się kabelkami....rozdupcył pół auta, porozwalał kilka kostek , potem to pospinał i o dziwo działało
porobił kilka adaptacji ,posprawdzał vagiem co potrzeba i odesłał do domu ze słowami ...jedź i nie wracaj
kawał roboty zrobił
edit:
wyświetlacz mam normalny ...ledowy +1k
No a miało być łatwiej niż u mnie... No ale i tak spoko że jest i funga.
No i obyś nie musiał do niego wracać tak jak ja
Aha za ledowy ..."jak dla ciebie... ...1k"
i było ....z rzeźbą klimatronikan nam najwięcej zajęło
a ledowy cena
no tak u mnie tylko wlutować jeden kabelek i gotowe ale jak przycinanie klimatronika jest łatwiej to już nie pytam dalej