to tyś nie doświadczył przyjemności wąchania benzyn z miksolem:facepalm:
no właśnie
i zawsze musiałem zapier_dalac szłapami żeby kajs zajechać
komarek jak mi sie zje*bał to też musiałem zasuwać pedałami, póki skrzynia nie walnęła i łańcuch sie nie zerwal to do domu szło dojechać... taki tryb awaryjny nie to co teraz... elektroniki nawalone i jak coś padnie to już kapa :polew:
---------- Post dopisany at 23:44 ---------- Poprzedni post napisany at 23:42 ----------
A jak nie było miksola to zwykly słonecznikowy lałem, na pół wsi plackami śmierdziało, ale komar jechał :grin:
Ja podkradałem benzynę z kosiarki
Tyś miał ciągoty na komornika od małego :decayed:
Co racja to racja ale od małego trzeba mieć plan na przyszłość
dokładnie...rs-a była by moja:decayed:maniek dokładnie pamiętam jak mama na stacji mówiła za 20 zł do malucha:shock3: i ile tego było:shock3:
nie tak dawno bo jakieś 4lata temu był taki piękny weekend że w Żorach na Auchanie było ON za 2,99, to tak ten okres jak się zaczoł "kryzys" i nasza polska waluta była taka silna że i frank było po 1,80.
Stare dobre czasy. szkoda że mineły.
---------- Post dopisany at 11:12 ---------- Poprzedni post napisany at 11:10 ----------
P.S. Arturoo jak długo pucowałeś furmankę do tej fotki bo się świeci że aż okulary przeciwsłoneczne musiałem założyć