właśnie wróciłem z domu - na szczęście nie było tym razem dużo do roboty - i pstryknąłem 3 fotki jak wygląda u mnie
chodnik przed płotem (te górki po prawej to tylko z dzisiejszego dnia):
góra śniegu z mojego podjazdu pod bramy (od frontu są dwie bramy) z dzisiejszego dnia oraz z zeszłego czwartku -> dziś doszło ponad 3/4 tego:
mój odśnieżony podjazd do garażu, niestety bramę garażową miałem zamkniętą i cały podjazd się nie zmieścił (na zdjęciu ok 3/4 podjazdu). po prawej i po lewej widać cząstkę tego co miałem dziś rano na podjeździe: