A później ykk się pytał w nocy co tak jebie
:polew: Ostatni z podobnych tekstów co słyszałem to "Fujjj on na mnie rzyga" :polew:
Jest dobrze wyzdrowiałem od wczoraj dawkuje alkohol
P.S Siemian wpadnij na spota to się ugadamy z towarem itd
Ja się piszę na jutro i jestem za grillem Fajnie gdybyście się dziś określili bo na neta jutro raczej nie będę wchodził. ewentualnie sms
Aha możliwe, że się kilka minut spóźnię
ha wysłałem, a zdążyłem od 21 film oglądnąć. hahaha mogłem o 21 się za to zabrać to bym miał większe szanse
ee najwiekszy problem to z 4 pytaniem, zielona to łatwizna
Ja cały czas na walizkach, więc z tym nie ma problemu
Mam pytanie, na miejscu w razie W można dokupić alko? i do jakiej godziny Muszę być przygotowany na taką ewentualność bo raczej będę z Siemianem w pokoju, a on butelki tłucze
Lekarstwo powyżej 40% postawi na nogi hehehe
Też tak myślę, do puki spijałem z kolegą zapasy z sylwestra ( skończyliśmy gdzieś w połowie lutego) to było wszystko ok. Co weekendowa dawka antybiotyku działała na zdrowie a i trening przed BT był Dziś się kuruje herbatą z rumem. Jutro mała przejażdżka po Polsce i będę mógł aplikować antybiotyki w małych 50ml dawkach a często
Jeśli to ma ulżyć tomkowi, to ja wyrwałem zderzak w zaspie , 2 dni po usadowieniu go na miejscu moja kobitka powtórzyła zabieg, a co za tym idzie żaden zatrzask się nie obstał Ostatecznie autko skończyło u Wojtka, dzieląc garaż z smerfem bez pompy
po przerwie dotarłem co lepsza nie pamiętam kiedy ostatnio byłem przeziębiony a teraz mnie choroba zgarnęła liczę, że zdążę odzyskać formę w te kilka dni