Znowu problem z Audiczką... i znowu u Was zaczynam szukać pomocy.
[b5 ADP] zapala i po sekundzie gaśnie, o co to może chodzić?
wcześniej miałem problem z niezapalaniem/brakiem mocy na zimnym silniku - pomogła wymiana czujnika temperatury płynu chłodniczego... tydzień temu raz zapalił i zgasł... postał nie ruszany od czwartku i koniec, po 5 min prób odpalenia udało się, dojechałem do rodziny (normalnie, "miał moc"), zgasiłem silnik, otworzyłem bramę, ale wjechać już mi się nie udało - zapala ładnie, od pierwszego zakręcenia, ale po chwili gaśnie. dodawanie gazu nie pomaga...
wcześniej VAG pokazywał tylko a) czujnik temp (wymieniony), sonda lambda ("sporadycznie"), c) paliwomierz
co może być przyczyną? świece?
paliwo nie dochodzi? (wiem, że mam go niewiele, ale chyba z braku powinien sie chwile pokrztusić, a tu nic)
mam szykować się na większy wydatek?