zadałem tylko pytanie.. z tego co obijało mi się o uszy to większość wolałaby pospocić w innym miejscu niż pod dachem na niebieskim gdy jest ciepło tylko nikt sie k**wa nie odezwie, ale skoro wprowadzam zamieszanie to nie udzielam sie już
na szczęście jest grono osób z klubu, z którymi mogę spotykać się w inny dzień niż ten podpasowany przez Was wtorek, w innych miejscach i w innych okolicznościach