Skocz do zawartości

Skruszo

Pasjonat
  • Postów

    141
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Skruszo

  1. u mnie przyczyną pojedynczego puknięcia podczas cofania były luźne śruby mocowania zwrotnicy , chyba tak to się nazywa , chodzi mi o te 4 śruby pod maską nad amorkiem co mocują mocowanie amortyzatora do karoserii , gdzieś się jedna poluzowała i się przemieszczało to mocowanie.

  2. U mnie ta sama d*pa, 

    Stuknięcie słyszalne mam od 4 lat acz kolwiek kiedyś występowało rzadziej, później założyłem gwint i zaczęło mi coś wogole stukać na nierównościach, nic nigdzie nie widać, wróżąc z fusów wymienilem  dolne wahacze te co do niech amorek jest przykrecony, wpadły poliuretany do bananów, po czym dwa razy łączniki stabilizatora, nowe mocowania górne amortyzatora nowy gwint vogtland, poliuretany zrobiły out i wpadły banany z M14 i ta większą tuleja gumowo olejowa plus oba górne na obie strony. I jak kur... Stukalo tak stuka ?

  3. Cześć, problem udało się rozwiązać 

    Mechanik twierdzi (ten sam co zakładał klocki i tarcze) że faktycznie klocki odskakiwaly za daleko, i niby blaszka mocujaca na klocku była jakoś przegieta że klocek wyskakiwal z tloczka, klocek opierał się o tarcze przez co cofal dalej tloczek, przez co miałem efekt że przy pierwszym wciśnięciu pedal wpadal głębiej. 

    Przynajmniej tak stwierdził mechanik ? a czy tak było to tylko on wie. ?

  4. A właściwie to nic wielkiego, miałem krzywe tarcze więc zaprowadziłem do mechanika, za życzylem sobie tarcze i klocki ferodo, no i po wymianie właśnie tak słabo chodziły hamulce, tzn gdy hamuje to za pierwszym wcisnieciem hamulca muszę go wcisnąć głębiej a potem mogę puścić i od razu naciskam i działają normalnie tak jak powinny, w moim odczuciu to jest taki efekt jak by klocki odskakiwaly za daleko od tarczy i poprostu jak hamuje to muszę wcisnąć głębiej pedal żeby zbliżyć klocki i dopiero potem zaczyna hamować i  wtedy jak puszcze hamulec i od razu go nacisne to hamulce działają już poprawnie, po czym jade dosłownie 10 sekund i przy kolejnym hamowaniu wszystko się powtarza, teraz jak jeżdżę to najpierw lekko przyciskami hamulec tak żeby nie było czuć że klocki biorą (ale pedal wpada na głębokość taka że normalnie to bym już hamowal) puszczam i od razu naciskam hamulec i sobie hamuje normalnie po ludzku.

    Kurde ciężko jest wytłumaczyć o co mi chodzi... Dodam jeszcze że jak przyskam za pierwszym razem to mimo tego że pedal wpada głęboko to wydaje mi się że hamuje z taką samą siła, tylko poprostu biorą w innym miejscu 

    Jest jakaś możliwość że klocki odskakuja za daleko od tarczy? 

    Układ podobno był odpowietrzany, wcześniej wszystko chodziło jak należy, no tylko kierownica i telepalo od krzywych tarcz przy hamowaniu. 

     

  5. Kurde Pany nie ma nikt pomysłu co jest z tymi moimi hamulcami? Bo jeżdżę jezdze i mnie szlak trafia, pewnie gdybym nie jeździł kilkoma samochodami to bym się przyzwyczaił a tak siadam w focusa i jest zdziwko jak przycisne po hamulcach niby "lekko" ogólnie to się pierwszy raz spotykam z takim cyrkiem żeby cos się docierało... Przecież jak się kupuje nowy samochód i ma on 40-50 km przebiegu to nie ma takich rzeczy, a przecież też mają nowe klocki i tarcze... 

    Próbować to jeszcze odpowietrzyc? Płyn wymienić? Chociaż przed wymiana było wszystko ok. 

    Trochę to jest tak jak by klocek był zbyt daleko od tarczy i przy pierwszym hamowaniu Muse głębiej wcisnąć żeby go odsunąć a potem jest ok. 

    Dev nie masz pomysłu jakiegoś? 

     

  6. Kurcze no już sam nie wiem, kilometrow zrobiłem nie za wiele może ze 100-150 bo samochód wcześniej odstawilem do garazu i jeździłem drugim, druga sprawa ze trochę się słabo tak jeździ więc już wolałem latać Fordem, teraz od kilku dni jeżdżę audi ale ze do pracy mam 7km to przebiegów większych nie robię, no ale skoro innego pomysłu na mój problem nie ma to po jeżdżę jeszcze trochę a potem odstawie samochód spowrotem do mechanika i niech szuka przyczyny 

  7. Też mi się wydawało że może są zapowietrzone, dlatego byłem u mechanika i niby miał odpowietrzyc, zresztą sam się pozniej przejechał i byl zdziwiony stanem rzeczy, ale stwierdził, że nie wie, że może musi się dotrzeć, ale jest to trochę dziwne bo majac b6-stke wymieniłem i przod i tył za jednym zamachem na Ferodo i takich cyrkow nie było... Także już nie wiem 

  8. Nie no podczas jazdy ?

    Ale efekt jest podobny. 

    Trochę tak jak by klocki były za daleko od tarczy, wciskam hamulec za pierwszym razem - jest miękki, puszczam i od razu naciskam ponownie i już jest normalny taki jak powinien być, z tym że jak zbyt długo odczekam pomiędzy nacisnieciami to za drugim razem będzie znów miękki ?

  9. Cześć 

    Wymieniłem tarcze i klocki przód na Ferodo w a4b8 i teraz mam dziwny objaw że jak wcisnę hamulec to za pierwszym razem jest miękki i wpada dość głęboko ale wystarczy że go puszczę i od razu nacisne i już jest ok. Kazałem mechanikowi odpowietrzyc układ, podobno to zrobił ale nie było powietrza. 

    Macie pomysł co mógł skopac? Bo nie pewnie się teraz jeździ ? 

    Pozdr

  10. Cześć 

    Lata tu ktoś na gwincie? Potrzebuję opini osób jeżdżących na gwincie, a mianowicie u was też tak tlucze a zawieszenie wydaje dźwięki jak by było coś uwalone a nie jest? 

    Odkąd założyłem gwint mam dźwięki dobiegające z zawieszenia podobne do uwalonych łączników stabilizatora, ale to nie one bo już dwa razy wymienione ? ogólnie z problemem borykam się już 3 lata i narazie rozwiązania nie znalazłem, nawet kupiłem drugi nowy zestaw zawieszenia Vogtland, fakt wahaczy jeszcze wszystkich nie wymieniłem ale wymienianie dobrych i sprawnych części na nowe jest irytujące, kilka dni temu wywaliłem banany z poliuretanami bo myślałem że to może tam jest problem ale niestety poprawy brak. 

    A mam jeszcze takie pytanko, 

    Nowy zestaw ferodo tarcze i klocki przód - czy to się musi jakoś ułożyć? Bo w pierwszej chwili mam miękki hamulec trochę, układ niby odpowietrzony ale poprawy brak. 

  11. Cześć wszystkim, od około 2lat borykam się z problemem stukajacego zawieszenia, i mam już tego dość. 

    Zaczęło się od tego że kupiłem używany gwint vogtland od kolegi z forum i od razu po założeniu zaczęły się stuki. Nikt nic niepokojącego w zawieszeniu nie widział, ale wymieniłem łożyska amortyzatorów te gumowe na górze, łączniki stabilizatorów i kilka tulei,  ale nic nie pomogło ? tak więc mimo zapewnien poprzedniego właściciela zawieszenia że wszystko jest z nim w porządku, zamówiłem drugi zestaw, również Vogtland z tym że nówka, no i się okazało że wyje... em tylko 2700 w błoto, pomyślałem że trudno, skoro coś stuka to wkoncu się pokaże co to... Więc jeździłem z tymi stukami około roku i ni cholery nikt nic nie widzi aja już mam dość tego odgłosu. Dziwne jest to że te odgłosy dochodzą zarówno z przodu jak i z tyłu samochodu, chociaż z przodu są bardziej donośne, dodam jeszcze że mam założone tuleje poliuretanowe w dolnych bananach i gwint opuszczony na 64cm od ziemi do krawędzi błotnika. 

    Ma ktoś jakiś pomysł gdzie szukać przyczyny? Może ktoś kto zakładał gwint miał coś podobnego? 

    Za wszystkie pomysły i rady będę bardzo wdzięczny. 

  12. kurde , wychodzi na to że to jednak ten przed DPFem ,a nie zaraz za. W takim razie ...  hmm jutro spróbuję odpiąć wtyczkę od tego czujnika i podpiąć vcdsa, to chociaż będę wiedział czy to ten czujnik czy nie , dzięki za wrzutkę z ETKI, jest na niej i nr czujnika za DPFem także chyba mi się uda ogarnąć :wink:

  13. Cześć wszystkim 

    Potrzebuję od was rady, a mianowicie , w Audi siedzi gwint Vogtlanda, kupiłem  go jako używkę wyglądał świetnie no ale coś mi stukało, sprzedawca zarzekał się że to nie gwint więc wymieniłem kilka elementów zawieszenia, wjebałem pare groszy i jak j**aniec stukał tak stuka, jeździłem  na tym stukającym gwincie 1,5 roku z myślą  że coś się w końcu urwie , wymienię i będzie git.

    Ale wczoraj się miarka przebrała i już mam dość i chce kupić nowy gwint, i stąd pytanie, czy kupić drugiego Vogtlanda tylko oczywiście nowego, dzięki czemu będę miał w razie co części zamienne typu wkład amorka czy inne pierdoły, czy iść w tak zachwalanego tutaj Ap-ka ?

  14. To może tak podsumowując,  chcąc wymienić komplet , żeby zrobić to dobrze to muszę kupić :

    Na prawą stronę :

    - 0B4 409 123E - łożysko stożkowe nr1

    - 0B4 409 218C - łożysko stożkowe nr2

    - 0B4 409 175E - zmodernizowana kapa

    - (nr części nie znam ) komplet podkładek

    Na lewą stronę :

    - 0B4 409 294D - łożysko kulkowe

    - 0B4 409 175E - zmodernizowana kapa

    - (nr części nie znam ) komplet podkładek

    Do tego wszystkiego jakiś klej  loctite / do szyb , ko to by było na tyle ?

    Bo piszecie w niektórych postach o jeszcze jakichś uszczeleniach, podpowiedzcie czy to wszystko wystarczy czy coś jeszcze będzie potrzebne ,wolał bym uniknąć szukania na prędce brakujących części przez mechanika.

     

  15. Witam Panowie

    Mam taki problem że jeszcze rok temu wszystko ładnie poszło poprzez SRI reset i było spoko , teraz nie chciało, tzn mimo użycia tej funkcji na fisie dalej widniał napis serwis , więc w adaptacjach skasowałem liczniki dni od ostatniego serwisu i przez dwa dni było spoko, a teraz coś się rypło i za każdym razem kiedy odpalam auto albo gdy go gaszę wyrzuca komunikat serwis 15000 km 365dni no i oczywiści z każdym dniem lecą i km i dni w dół , tak jak by mnie za każdym razem informował ile zostało mi do następnego serwisu.  Chciałem to jeszcze skasować w adaptacjach na kanale 02 ale tam mam wartość "2" a w podpowiedziach nawet nie ma takiej wartości i wprowadzanie 0, 00, 01 czy 1 nic nie daje bo nie chce mi przyjąć tego kodowania , cały czas wraca do wartości 2 
    I co ja mam z tym zrobić ?  Jakieś pomysły ?

  16. Założyłem temat w dziale oświetlenie ale może tutaj więcej osób zagląda i ktoś mi pomoże.

    1.Pierwsza sprawa chciał bym uruchomić światła do jazdy dziennej tak żeby nie gasły podczas włączenie świateł mijania , chodzi mi o to żeby palił mi się cały pasek na dole w lampie halogenowej a nie tylko jedna żarówka.

    2. Czy dało by radę żeby w momencie gdy działa coming/leaving home zapalały się również światła do jazdy dziennej z halogenami a nie jak teraz pozycje + halogeny ?

    Nikt nic nie wie na ten temat jak to zrobić?

    Wysłane z mojego D6633 przy użyciu Tapatalka

×
×
  • Dodaj nową pozycję...