Skocz do zawartości

a4michal

Pasjonat - Nowicjusz
  • Postów

    24
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez a4michal

  1. a4michal

    Problem z czujnikiem

    Myślę, że problem polegał na wadliwym NOWYM czujniku temperatury - chociaz nie znam się na tym...Wstawiono drugi, nowy i wszystko już działa jak należy. Samochód odpala, nie szarpie, a ogrzewanie przyjemnie utrzymuje temperaturę wnętrza we wszystkich zakresach ustawień temperatury. Problem zażegnany...ufff
  2. a4michal

    Problem z czujnikiem

    Jezeli chodzi o klimatronik to dziala tak jak pisales....gdy silnik jest zimny to dmucha na jednej kresce....gdy sie nagrzeje to pozniej rosnie do 3-4 w zaleznosci jak sie ustawi... Co do ssania....rano przy uruchomieniu silnika mam wrazenie ze chyba nie...ale nie jestem znawca wiec moge sie mylic...odpalic odpali ale pracuje jak traktor...tak jakby " pyr pyr pyr pyr" i albo zalapie albo zgasnie...jak zgasnie to pozniej krece krece krece...az zalapie....i jak tak pochodzi to pozniej wszystko wraca donormy....ale tak nigdy nie bylo...na nowym czujniku problemu wogole nie ma....tylko to ogrzewanie.... ---------- Post dopisany at 12:20 ---------- Poprzedni post napisany at 12:10 ---------- I teraz dopiero doczytalem dokladniej...Faktycznie mechanior wlozyl w kratki nawiewu taki termometr....i faktycznie pokazywal on nizsze wartosci niz te na zegarze.... ---------- Post dopisany 20-02-2013 at 08:43 ---------- Poprzedni post napisany 18-02-2013 at 12:20 ---------- Diagnoza niczym wyrok śmierci...albo przynajmniej dożywocia...Uszczelka pod głowicą, chociaż za bardzo nie chce mi się w to wierzyć...Czy tego rodzaju awaria charakteryzowała by się problemem z rozruchem silnika? Bez ,,masła'' na bagnecie i korku, bez ubytku płynu i śladów oleju w zbiorniczku wyrównawczym? Węże od chłodnicy miekkie...A może te problemy z rozruchem to wina świec? Tylko czy zużyte świece dawałyby falujące niestabilne obroty?
  3. a4michal

    Problem z czujnikiem

    Kolego zarowno na ustawieniu "AUTO" jak i bez tego ustawienia leci zimno... Czujnik nowy, oryginalny vw/audi...na srode mam juz zamowiony drugi...na szczescie bez moich kosztow... Co do VAGa szczerze mowiac nie sprawdzalem...zrobie to w srode... Niestety z tej tematyki jestem zielony i boje sie ze to jakies naciaganie jest...jak nie pomoze ten warsztat to go po prostu zmienie...mam pytanie...czy nowy czujnik potrzebuje jakiejs ewentualnej adaptacji komputerem???
  4. a4michal

    Problem z czujnikiem

    Nie mam zielonego pojecia...Tym bardziej ze po wstawieniu tego nowego temp silnika pokazuje normalne 90st i silnik pracuje rowno, cicho...odpala tez idealnie...tylko ogrzewanie ginie...cieplo robi sie tylko podczas jazdy ale to rozumiem ze ped oplywajacego silnik powietrza sprawia ze w kabinie jest ciepo...bo kiedy zatrzymam sie na swiatlach z kratek leci zimno...myslalem ze panel climatronica siadl...ale to bzdura bo na starym czujniku panel dziala i reaguje na kazda zmiane ustawianej temperatury...powoli zaczyna mnie to irytowac tym bardziej ze samochod jest wystawiomy na sprzedaz...a tu taka historia :-(
  5. a4michal

    Problem z czujnikiem

    Witam Po przeczytaniu watkow postanowilem zamiescic swoj gdyz podobnej sytuacji nie znalazlem... Do rzeczy... Samochod zaczal szarpac...Wyczyscilem przepustnice, zostala zaadoptowana...naprawiona zostala rowniez wiazka elektryczna... Okazalo sie ze walniety jest tez czujnik temperatury silnika... Samochod rano nie odpalal lub strasznie sie dlawil.... Po wymianie czujnika odpala na dotyk, nie dlawi sie ale....nie dziala ogrzewanie!!!! Uklad odpowietrzony itp...Jak wloze z powrotem stary czujnik temp to rano znowu mam problem z odpalaniem,a na zegarach pokazuje ok 70-80st (prz nowym czujniku normalne 90st)ale ogrzewanie dziala... Co moze byc tego powodem??? Pomozcie bo za 2h znowu ide do mechaniora i boje sie ze to jakies naciaganie... Silnik 1.6 75kW Benzyna - bez gazu Przebieg 182tys km
  6. Czyli wnioskując rozumiem, że te 6h to jedna wielka ściema i chęć naciągnięcia mnie na 6 h robocizny??!!
  7. Witam Forumowiczów! Mam pewien problem z autem oraz warsztatem, do którego chcę odstawić autko. Wspolpracy odmowil mi termostat- warsztat, gdzie zamierzam auto oddac twierdzi ze jest tam roboty na pol dnia - podobno arcy trudny dostep do termostatu - demontaz zderzaka, sam termostat gdzies w pompie wody....itd. Sam niespecjalnie znam sie na ukladach chlodzenia i mechanice stad pomysl na warsztat, ale nie wiem czy to nie jakas sciema? Czy ktos moze to potwierdzić? Wymiana termostatu to ponad 6h?! Zakladam nowy watek gdyż mimo wnikliwej lektury postow nie znalazlem nic na temat silnika 1.6 (102 KM)
  8. Koledzy i mam problem- nie potrafię zlokalizować tego czujnika prędkości (impulsatora). Po prawej stronie silnika(patrząc od przodu) nic nie widać- wychodzi duża rura mega gorąca (kolektor?) i nic oprócz niej nie widać, po lewej natomiast też wszystko zasłania zbiorniczek na płyn chłodniczy... jakaś podpowiedź? Bo niektórzy twierdzą, że ten czujnik jest po lewej stronie a jeszcze inni, że po prawej.
  9. Hmm - wzrost spalania spowodowany był tym, że akurat wyprzedzałem inny samochód- wcisnąłem do oporu pedał gazu - niestety 1.6 tego wymaga Próbowałem tam wczoraj spojrzeć, ale w sumie nic nie widziałem :/ - chyba jednak zdejmę to koło - jest dosyć duże 205/55/16+ciemność (mimo latarki) nie pozwalała za dużo zobaczyć. Ten czujnik będzie w jakiejś obudowie? Bo znalazłem tam taką jakby blaszkę, która coś osłania ale już mimo dosyć późnej pory nie chciałem tam nic ,,rozbrajać'' - jutro podłączę VAGa i zobaczymy co jest na rzeczy
  10. O kurde, ale jak to zrobić kolego??? Jest jakieś dojście? Czy potrzebuję podnośnik itp? Jakieś szczegóły? Sorry, że pytam, ale niestety z takich rzeczy to jestem zupełnym laikiem, a ewentualnych napraw uczę się tutaj na forum od Was... O leczeniu mogę Wam dużo powiedzieć, ale o naprawie samochodu prawie nic
  11. Nie, nie kolego. Tempomat był seryjny - nic nie było dokładane ani kombinowane. Zauważyłem to podczas jazdy drogą ekspresową - ustawiłem sobie 110km/h i po jakiś 5km zaczął się taniec wskazówki. Wyłączyłem tempomat - sytuacja dalej taka sama- skakanie wskazówki. Zatrzymałem się, zgasiłem silnik, ruszyłem - i problem nie zniknął Także nie wiem - licznik padł? Jakiś czujnik?[br]Dopisany: 18 Luty 2012, 16:24_________________________________________________Koledzy poniżej obiecany filmik z problemem :/ :/ :/ Pomoże ktoś? VAG dopiero w piątek, niby to nie przeszkadza, ale problem jest
  12. Sytuacja ma miejsce zarówno przy włączonym jak i wyłączonym tempomacie :/
  13. Witajcie! Nie wiem czy w odpowiednim dziale to zamieszczam, ale przeczytałem chyba 70 stron forum i nie znalazłem takiego problemu... Niestety 12 tys km po zakupie pojawiła się pierwsza usterka Już wyjaśniam o co chodzi... Prędkościomierz - do prędkości ok90-95km/h wszystko jest ok, ale w chwili kiedy przekraczam setkę to wskazówka opada... I tak : do 80km/h, potem rośnie do 90km/h i opada do 50km/h, a nawet 10km/h...później rośnie do 100km/h i znowu opada... Kiedy puszczam gaz i prędkość maleje wskazówka powraca na 90km/h i podczas dalszego zwalniania opada już normalnie... Problem pojawił się po użyciu tempomatu, jednak ten działa bez zarzutu - tzn utrzymuje prędkość. Dziś nie mam technicznej możliwości, ale jutro zamieszczę filmik- mam na telefonie. Ktoś może wie w czym rzecz? [mod]Gdzie jest prefix!? - poprawiłem kolejne wylądują w koszu[/mod]
  14. Koledzy, a jak to będzie u mnie??? Bo u Was to są silniki :hi: - u mnie silniczek - czas na wymianę oleju tylko jaki? Aktualnie zalany jest jakiś 5W30, ale nie wiem jakiej marki - nalepka na silniku świadczy o jakimś 5W30 ale bez marki. Myślałem o CASTROLU ale wolałbym dowiedzieć się czegoś od bardziej doświadczonych....radzicie coś? Do 1.6 (75kW) ?
  15. A ja u siebie nie potrafię ogarnąć tematu grzania lusterek. W standardzie ich nie było - dokupiłem wkłady podłączyłem i grzały. Któregoś razu lustra były zaparowane - włączyłem grzanie tylnej szyby i nie zadziałały...Następnym razem zadziałały ale po wyłączeniu zapłonu i ponownym jego załączeniu - nie wiem o co chodzi :/ :/ :/ Myślałem, że są tam jakieś termostaty, ale to chyba niemożliwe - bo jak np pada deszcz a jest +15 to też powinny się załączać żeby osuszać lusterko. W PASSACIE B5 tak właśnie było - ba mało tego w ASTRZE F z 97r tak było... Radzicie coś??? Dlaczego się załączają po tym jak wyłączę zapłon/silnik i ponownie uruchomię?
  16. Koledzy... Jako osoba mega niecierpliwa poszedłem i zacząłem dłubać w tych moich lusterkach... Rąk nie czuje z zimna, ale... Odłączyłem wkłady raz jeszcze od tych różowych przewodów i ponownie podłączyłem. Lusterka zrobiły się ciepłe, a na moich ustach pojawił się uśmiech...który po 2min zniknął bo lusterka zrobiły się zimne. Żeby wykluczyć nagrzanie się od słońca - bo w tamtej chwili świeciło - zmieniłem miejsce postoju jadąc z włączonym ogrzewaniem tylnej szyby....i klops -zimne. Wyłączyłem silnik, postałem chwilkę i ponownie odpaliłem. Znowu zrobiły się ciepłe, a po chwili znowu przestały grzać. Czynność tą powtórzyłem jeszcze dwukrotnie. Sytuacja była taka sama. Wniosek mój skromny jest taki że: Lusterka włączają się w chwili kiedy wkłady są zimne, a kiedy osiągną jakąś tam temperaturę wyłączają się. Czyli jestem w stanie uwierzyć, że faktycznie są tam ukryte jakieś ''mini termostaty''??? Sprawdzę to jeszcze podczas mrozu - pewnie dziś około 22 będzie to możliwe bo już teraz jest u mnie tylko +2st C.
  17. Dzięki kolego, Sprawdzę to dziś wieczorem - ma być poniżej 0st C. Jeżeli jednak okazałoby się, że te kabelki nie są podłączone pod przycisk ''ogrzewania tylnej szyby'' to czy jest to jakaś skomplikowana operacja aby je podłączyć? Rozumiem, że wiąże się to ze zdemontowaniem konsoli środkowej, a przynajmniej panelu od klimatronica prawda? Wypytuję tak, bo wcześniej w Passacie B5 działały nawet przy +15st.C - czyżby AUDI postawiło na ogrzewanie tylko poniżej 0st. C? W sumie ''grzanie lusterek'' przydaje się też podczas jazdy np. w deszczu... No nic czekam do wieczora i pójdę to sprawdzić
  18. Koledzy, ponowię pytanie... Bo zamierzam wybrać się do jakiegoś mechaniora celem diagnozy, ale może ktoś jednak coś podpowie??? ...wkłady z matami kupione, podłączone, zamontowane, a nie grzeją...Tylna szyba grzeje. Czytałem coś o kodowaniu, ale w innych postach również doczytałem, że nie ma takiej potrzeby. Kto ma racje i gdzie szukać przyczyny? Czy faktycznie trzeba czyścić jakieś styki w tych kabelkach w obudowie lusterek, a może jakoś za słabo lub za mocno wpiąłem te kabelki we wkłady? Co radzicie???
  19. :blink: :shocked: Ale wtopa z tymi bocznymi szybami - nie wiedziałem, że to może być antena, a szczerze mówiąc zawsze mnie zastanawiał fakt ukrycia tej anteny :P:P:P Ok, to jak już dotrą do mnie te maty to dam znać co i jak - postaram się również udokumentować montaż Dzięki i pozdrowionka! [br]Dopisany: 02 Listopad 2011, 15:31_________________________________________________Koledzy pomóżcie...wkłady z matami kupione, podłączone, zamontowane, a nie grzeją...Tylna szyba grzeje. Czytałem coś o kodowaniu, ale w innych postach również doczytałem, że nie ma takiej potrzeby. Kto ma racje i gdzie szukać przyczyny? Czy faktycznie trzeba czyścić jakieś styki w tych kabelkach w obudowie lusterek, a może jakoś za słabo lub za mocno wpiąłem te kabelki we wkłady? Co radzicie???
  20. Przeczytałem chyba wszystkie wątki nt. wymiany przycisku ESP. Zdecydowałem się wymienić go samodzielnie, bez odkręcania listewki i innych rzeczy. Wziąłem ze sobą nowy przycisk i cieniutki śrubokręt. Na początku wybadałem co i jak...dokładnie z jednej i drugiej strony - w sumie to za dużo to tam nie widać ...na początku delikatnie podważyłem górną część przycisku i coś chrupnęło... no to pięknie już coś połamałem, ale okazało się, że to chyba ta stara część - dla tych co dopiero przymierzają się do wymiany - warto owinąć śrubokręt jakimś cieniutkim materiałem - nie uszkodzimy wtedy powłoki nad przyciskiem. Następnie delikatnie aczkolwiek stanowczo wprowadzamy śrubokręt między górną część przycisku a listewkę - u mnie jest taka srebrna - i podważamy...przycisk sam elegancko się wysuwa...uważajmy tylko bo jest on połączony takim czarnym kabelkiem na zatrzask. Zwalniamy zatrzask, i podpinamy nowy przycisk, który wsuwamy na miejsce starego. Całość - 5minut pracy :-) :gwizdanie:
  21. A więc koledzy - byłem przy samochodzie i popatrzyłem w te lusterka - znalazłem tam 3 przewody - jeden czarny i dwa zakończone różowymi wtyczkami, które są przyczepione do wewnętrznej powierzchni lusterka - czy ten zaczep jest zawsze tam obecny - bez względu na to czy lusterka mają maty grzewcze czy też nie, a może jednak lusterka mają opcję podgrzewania a mogło się coś popsuć??? Dodam może również, że tylne szyby boczne za drzwiami pasażerów mają również ,,wtopione'' nitki - domyślam się, że to nitki grzewcze, ale one również pozostają ,,zimne'' przy włączonym ogrzewaniu tylnej szyby. Sterowanie lusterkami natomiast działa bez zarzutu.
  22. No jasna sprawa... Kolego też będę próbował to zrobić palcami - mam nadzieję, że się uda. Wczoraj wieczorem po raz pierwszy miałem ,,manualne ogrzewanie lusterek'' - czytaj szmatka :gwizdanie: Czy takie wkłady będą pasowały? http://moto.allegro.pl/wklad-lusterka-audi-a4-b6-00-04-lewy-ogrzewany-i1870785393.html Przepraszam, że tak męczę, ale jestem laikiem jeżeli chodzi o elektronikę - te kabelki, które będą zapewne w obudowie lusterka podłącza się do tego wkładu - tam jest jakieś konkretne miejsce, gniazdo, czy trzeba coś lutownicą kombinować?
  23. Super, dzięki za pomoc :-) Tak tylko jeszcze asekuracyjnie - powinienem je jakoś ustawić do zdemontowania, czy to raczej nie ma żadnego znaczenia? Rozumiem, że jakiś śrubokręt płaski się nada
  24. Jeżeli mogę się podłączyć do tematu... U mnie występuje ten sam problem - brak podgrzewania lusterek. Szukam już wkładów ,,z grzaniem''. Czy aby je wymienić potrzebuję w jakiś sposób zdemontować lusterka czy tak jak wyżej zostało napisane da się je jakoś wyjąć??? Te wkłady zamontowane są na zatrzaski-jeżeli to tylko kwestia wyjęcia? - czy może jednak są przyklejone? Nie chciałbym czegoś sknocić
  25. Jako szczęśliwy posiadacz Audi A4 B6 Avant 1.6 gorąco witam wszystkich! Mam nadzieję, że dowiem się tutaj wielu ciekawych rzeczy, zdobędę bardzo dużo informacji, a od siebie mam nadzieję, że również będę mógł dodać przysłowiowe 5gr :-) Wcześniej VW Passat - niestety skradziony, a nowy nabytek widziałem, że również nie grzeszy dalekimi lokatami nt. najczęściej kradzionych. Mimo wszystko, że jest to zdecydowanie słabszy silnik niż ten, który był w ,,pasku'' to jednak przebieg 140 tys km i praktycznie zerowe zużycie wnętrza przekonały mnie do zakupu... Szerokości!!! :-)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...