Witam
Podłącze sie do tematu troszke bo mi też płyn spiepsza
Sprawa wyglada tak że zagladam kiedys pod maske nie ma płynu myśle jakiś wyciek ale że nie miałem czasu szukać kupiłem 5 litrów płynu i dolewałem co jakis czas a płyn ubywał tak do połowy zbiorniczka i wiecej nie. Jak dolałem do stanu znów ubywał do połowy i potem mogłem jezdzic a on juz ponizej połowy nie ubywał.
Później zaczoł ubywać całkowicie ze zbiornika. Ale jak odkreciłem korek to płyn wracał do stanu. Wszystkie węże były wyjmowane przesmarowane składane na nowo i dalej to samo. 2 Razy juz te węże sprawdzałem. Robi straszne cisnienie tak po przejechaniu 100km że węża nie idzie ścisnąć reką. Po odkrecdeniu korka wraca na jakis czas do normy.
Więc myślałem ze korek więc kupiłem nowy i dalej nic.
Auto nie dymi. Do oleju też sie nie dostaje bo wlałem juz prawie 5L płynu i w oleju go nie ma.
Nagrzewnica tez raczej nie bo nie ma objawów jej uszkodzenia.
Co może powodować takie ciśnienie w układzie ?? Bo podejrzewam że płyn gdzieś wywala przez to ciśnienie