Na luzy wymieniasz plastikowe slizgi, a tapicer to beznadziejny pomysł bo nigdy to nie będzie wykonane jak ori, po za tym to duże koszta. Można przezucic tapicerkę z fotela pasażera do fotela kierowcy. A jeśli macie okazję kupić fotele to patrzcie żeby tylko nie były przetarte i wypłowiałe od słońca. A plamy i bród to nie problem, osobiście dopieralem fotele uwalone w przepalonym oleju i wyglądały jak nowe.